Did you get Deja'vu?// Kakashi x Oc
Umi, od pierwszych lat swojego życia otrzymała przydomek "Niebieski kwiat nadziei". Była chętnie oczekiwanym dzieckiem w swojej rodzinie. Jej rodzice pokładali w niej spore nadzieje, którym malutka dziewczynka mało po mało zaczynała odpowiadać.Z roku na roku ona rosła w sile a gdy zaczęła się kolejna wojna, dziewczyna bez postanowienia przyporządkowała się Mizukage i wraz z innymi ruszyła do walki. W międzyczasie pośród innych shinobi polazły pogłoski o niejakim niebieskim skrytobójcę. Przy samym wspomnieniu o tym przydomku, spora część ninja odwracało wzrok, mając cichą nadzieję iż poszczęści się im NIE znaleźć się na liście eliminacyjnym danego zabójcy. Nikt nic nie wiedział o wyglądzie tego shinobi, lecz wpośród gromad utkwiło przekonanie, iż rozpoznać tajemniczego skrytobójcę można po rękach, które od samych końcówek palców i aż do pleców są usypane licznymi bliznami. Również, często ludzie wspominali o oku, które zawsze jest ukryte pod jasno-błękitnymi włosami. "A te oko, które zawsze przykrywa grzywka, było brzydsze niż jakiekolwiek na świecie. Jego białko było ciemne jak czerń a źrenica wąska, że aż strach mówić ".Pod koniec trzeciej wojny shinobi, pogłoski te zaczynały po mało ucichać, choć sam skrytobójca zostawał w terenie. W pewnym momencie nie wiadomo z jakiej przyczyny on znikł na dobre i do tej pory nikt nie wie gdzie ten się podział.W tym samym czasie, nasza główna bohaterka zostaje wygnana wraz z rodzicami z jej klanu. Nie mając pojęcia o tym, gdzie by się podziać, ci wyruszają do Konohy, gdzie choć i z niewielką chęcią, lecz udzielają im pomocy.Jaki los czeka Umi, oraz jaki związek jest między nią a niebieskim skrytobójcą?O tym i więcej, dowiecie się w danym fanfiku. Serdecznie zapraszam do czytania…