Dziki kwiat
Pewnego ranka, podczas śniadania na tarasie, moim oczom ukazała się dziewczynka. Szła w stronę jeziora ubrana w kalosze i koszulę nocną. Moment, w którym potknęła się o moje dynie - choć wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem - stał się początkiem przygody, dzięki której uwierzyłem w magię.***Serdecznie zapraszam do czytania, gwiazdkowania i komentowana! Konstruktywna krytyka zawsze mile widziana ;-)…