|Eleven|
Nie wiedziałam ze jestem aż taka dobra w PvP haha....
Ten sam dzień
Godzina 00.50
Siedziałam właśnie przeglądając internet. Aż przypadkowo natrafiłam na fanfik na wattpadzie, który był... o mnie i Ewronie ? wtf. Nie chciałam go czytać ale za to chciałam go pokazać Ewronowi. Poodpisywałam ludziom na instagramie i wbiłam na dc. Odrazu weszłam na głosowy czekając aż ktoś wbije. Pogadałam z różnymi osobami na głosowym az dostałam wiadomość od Kamila o treści- ksz ksz dc km.
Wcisnęłam ikonkę serwera kwadratowej masakry i wbiłam do Ewrona na kanał
~Sjema- przywitałam się
~SIEMA ALUCHA- krzykną
~No i co ty robisz- powiedziałam~ po co krzyczysz
~Przywitałem się tylko a ta już hejtuje Sadge- powiedział aktorski Ewron
~Dobra nie smutaj tylko sprawa jest- powiedziałam
~Zamieniam się w słuch- powiedział Ewron
~Nie wiem czy już ci widzowie podsyłali czy nie, ale powstał o nas fanfik- oznajmiłam
~O kurcze, coś tam mi wysyłali ale myślałem ze to kolejne fanfiki o mnie i na przykład Thorku- powiedział
~Thorek widepeepoHappy
~Dobra czekaj wpisze w internet zobaczymy co wyskoczy- powiedział
~Okej
~Ala...- zaczą
~Słucham- powiedziałam zaciekawiona
~Tego jest o wiele więcej niż jedno- powiedział Ewron
~O cholera- powiedziałam
~Cieszysz się?- zapytał
~Czy ja wiem... Jeżeli kogoś cieszy pisanie czegoś takiego niech to robi. TO CO CZYTAMY NA STREMIE ?- zapytałam ze śmiechem
~TAK- powiedział Ewron
~Ale to jutro chyba, znaczy nie jutro tylko dzisiaj o 19- poprawiłam się
~Można odpalić streama ale chat będzie dla subow tylko, nocny streamem będzie robiony- powiedział
~Dobra to odpalaj streama
...
~Hejka chat !!- przywitał się z chatem Ewron~ Tak tak nocny streamek i to z gościem
~Hejka chat !!!- przywitałam się a chat odrazu poznał mój głos i witali się ze mną na chacie
~Oki chat ten stream będzie nie typowy bo będzie z czytania fanfikow o nas XD- oznajmił Ewron- iż ponieważ doszły nas słuchy ze takie fanfiki powstały i jesteśmy ciekawi jak to wyglada- zaśmiał się
~Dobra to jak będę ja coś mówić to ja czytam, jak ty to ty czytasz- wyznaczyłam
~Okej
...
~Ale tu ładnie, powiedziała Alicja- przeczytałam moją kwestie
~Fakt, dlatego cię tu przyprowadziłem. Nikogo tu jeszcze nie przyprowadziłem, oznajmił Kamil- przeczytał Ewron
~Oooo jak miło, imagine ale wschody są serio ładne, powiedziała dziewczyna
~I to bardzo tak samo jak ty, oznajmił zarumieniony Ewron- przeczytał ledwo powstrzymujący się Kamil ze śmiechu
~Ooo słodki jesteś, powiedziała dziewczyna- również ledwo co powstrzymywałam się żeby nie wybuchnąć śmiechem
~Ala... Kocham cię, powiedział czerwony jak burak Kamil
~Ja ciebie tez Kamil, odpowiedziała Ala i się pocałowali- i tu właśnie był ten moment kiedy wybuchliśmy ogromnym śmiechem ze aż się obydwoje popłakaliśmy, a chat pisał „XDDDDD" na chacie
~Nie No, jeżeli komus sprawa frajdę pisanie czegoś takiego to niech pisze- powiedziałam
22 lipca
Godzina 14.30
Dziś mamy się spotkać z ludźmi z kwadratowej masakry, nie ze wszystkimi ale zawsze coś. Oczywiście na chlan... NA KULTURALNE SPOTKANIE oczywiście, herbatka lub kawka jakby inaczej. Cieszę się bardzo, bo poznam się ze wszystkimi bliżej a nie tak jak przez internet. Mamy się spotkać pod pałacem kultury o godzinie 21.30. Jak iż było jeszcze dużo czasu do spotkania postanowiłam pojechać do moich rodziców w odwiedziny. Zamówiłam ubera i po 5 minutach już jechałam do mieszkania moich rodziców. Po 30 minutach jazdy przez Warszawę zapłaciłam za ubera i udałam się w stronę bloku moich rodziców. Wpisałam kod fo bloku i weszłam do windy. Wyjechałam na odpowiednie piętro i zapukałam do drzwi, które po chwili otworzyła moja rodzicielka.
~O witaj Alusia ! Nie spodziewałam się ciebie, mogłaś zadzwonić ze przyjedziesz kupiła bym jakieś ciasto czy coś- powiedziała moja rodzicielka po czym wpuściła mnie do środka
~Spokojnie mamuś, wystarczy mi ze dasz mi troszkę obiadku i będę zadowolona hahha- zaśmiałam się
~A kogo to moje oczy widzą, witaj Aluś!- przywitał się ze mną mój tata
~Hejka tatuś, jak tam u was ?- zapytałam siadając na kanapę
~Nic się nie zmieniło w sumie, miło nam ze nas dowiedziałaś, nie było cię u nas z 3 miesiące- powiedział tata
~Przepraszam, ale jestem Już
~Dobrze haha, a co tam u ciebie córciu ?- zapytała moja mama mieszając zupę w garnku
~No co, dobrze nic nowego hah- powiedziałam
~A znalazłaś sobie jakiegoś kawalera ?- zapytała mama i poruszyła znacząco brwiami
~MAMO !- oburzyłam się
~Oj dobrze dobrze haha już się nie denerwuj bo ci żyłka pęknie, smacznego- powiedziała mama kładąc na stół zupę pomidorową
Ten sam dzień
Godzina 18.30
~Ja już będę lecieć, bo mam jeszcze kilka rzeczy do załatwienia- oznajmiłam moim rodzicom dopijając herbate
~Eh No dobrze, cieszymy się ze przyjechałaś do nas bez żadnej okazji. Będziemy tęsknić- powiedziała moja mama
~Ja tez, postaram się częściej wpadać- powiedziałam, przytuliłam ich obydwoje i wyszłam z mieszkania
Po wyjściu z bloku zadzwonił do mnie Kamil ? Po co...
~Halo ?- powiedziałam do słuchawki
~Hejka Aluś, co tam u ciebie ?- zapytał
~Git wracam od rodziców, a ty masz dziś streama ?- zapytałam
~Nie nie, ze względu na spotkanie nie mam. Przyjechać po ciebie ?- zapytał
~Jeżeli to nie problem to możesz przyjechać, przeciz to twoje zdane prawo jazdy musi się na coś przydać wrescie haha- zasmialam się
~Fakt, dobra to na jaką ulice przyjechać ?
~Akacjowa 56- powiedziałam
~Dobra postaram się być jak najszybciej -powiedział i się rozłączył
...
868 słów
...
ILEEEEE SŁÓW
Ta ta, Kamil i prawo jazdy Mhm
Haha
Mam nadzieje ze rodzial się spodobał
Kc
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro