Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

6

//kilka dni później//

Per:Sara

Od kilku dni pilnuje Hansa a może raczej Klausa może i jest nie przytomny to mówi przez sen że musiał zmienić imię dla własnego bezpieczeństwa itp.
Nawet to co działo się w 1941 opowiada i wydaje rozkazy swojej dywizji którą wtedy stracił.

Milena dużo mi pomaga przy nim i w domu jakoś ludziom nie śpieszy się powrócić do ich domów...
Lepiej dla nas bo nikt opuszczonego miasta niezaatakuje i nie zbombarduje...
Chyba nie mam pewności czy dobrze mówię.

Sara:Milena popilnuj Klausa a ja pójdę po drewno na opał.

Milena:Dobrze.

Sara:*wychodzi z domu i idzie do szopy z drewnem*

Milena:*siada na skraju łóżka*

Per:Milena

Od kiedy tu jesteśmy robimy co chcemy oraz troszczymy się o pana Klausa by wrócił do zdrowia martwię się o siostrę bo ona go chyba polubiła nie wiem czy jako przyjaciela czy kogoś więcej...
Milena za dużo myślisz  i to cię rozprasza nie możesz se na to pozwolić.

Kiedy siostra wróciła z drewnem od razu rozpaliła w kominku by było cieplej w pomieszczeniu.

Dziś Sara chce bym się umyła w ciepłej wodzie by się rozgrzać bo mi zimno nawet po zjedzeniu ciepłego posiłku na obiad.

//Wieczorem//

Od razu lepiej i cieplej Sara pozwoliła mi posiedzieć dłużej a sama tylko się obmyła bym miała więcej ciepłej wody i mogła się na Spokojnie rozgrzać.
Kiedy woda była letnia Sara wzięła wszystko wylała na podwórko bo ten dom akurat połączenia z siecią kanalizacyjną nie ma co tłumaczy studnie.

Potem pomogła ubrać mi się w piżamkę i położyła mnie spać by samemu czuwać i czytać książki przy kominku dokładając drewna.

Per:Sara

Po położeniu Mileny spać postanowiłam poczytać przy kominku patrząc przez okno na ciche opuszczone miasto do czasu aż nie zasnęłam zmęczona.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #t-34#wojna