Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

4. Plecak z problemami

Nadszedł wtorek.

Wstałam o godzinie siódmej, świat wydał się dziwnie spokojny i cichy.

Nie potrafiłam się uśmiechnąć, nie potrafiłam być smutna. Wyblakłam, jakby ktoś zbyt długo wystawił mnie na słońce.

Tego dnia miałam umrzeć.

Ubrałam się w ciuchy, niemające znaczenia. Włożyłam buty, pozbawione sensu. Wyszłam z cichego mieszkania, nieposiadającego duszy.

Wzięłam ze sobą plecak, schowałam w nim linę.

Chciałam powiesić swoje problemy.

Spacer do lasu był przyjemny. Mijałam ludzi, zmierzających do pracy, szkoły, znajomych. Co zabawne, chyba nigdy nie czułam się tak żywa, jak wtedy.

To dziwne, bo przecież już od dawna byłam martwa.

Dotarłam na miejsce. Byłam w nim już wcześniej, tak naprawdę przygotowywałam się do tej chwili. Dopinałam szczegóły, postępowałam zgodnie z planem.

Wyjęłam z plecaka sznur swojego smutku, chyba razem z nim wylał się także cały ból. Wszystko wydostało się na zewnątrz, otuliło mnie, pogłaskało po włosach.

Znalazłam to jedno, jedyne drzewo. Podeszłam do niego, wspięłam się na gałąź.

Wtedy nagle się obudziłam.

Niespodziewanie otworzyłam oczy i nie wiedziałam, co się działo. Dlaczego to robiłam? Czemu tam przyszłam? Skąd pomysł, żeby się zabić?

Skorzystałam z tej krótkiej chwili i zadzwoniłam do swojej terapeutki.

– Pani Kasiu, ja chyba zaraz się zabiję – powiedziałam, ciałem wstrząsnął mocny dreszcz.

Terapeutka kazała mi jak najszybciej skierować się do szpitala, pokierowała do miejsca, gdzie przyjmowano nagłe przypadki. Obiecała, że dadzą mi tam coś na uspokojenie, a potem przyjdę do niej i zajmiemy się tym problemem.

Posłuchałam jej.

Kłamała.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #wattpad