Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Kiba x Reader

Na zamówienie dla JuliaSobol0

Spałaś sobie spokojnie. Nagle usłyszałaś jak ktoś stuka w twoje okno. Był to twój przyjaciel Kiba.

-Chodź [twoje imie], zaraz spóźnimy się na zajęcia w akademii  ! - krzyknął.

-Nie wierze... Inuzuka Kiba śpieszy się na zajęcia... - powiedziałaś śmiejąc się.

-Po prostu będzie jeszcze jeden nauczyciel nas uczył w akademii. - tłumaczył się.

Po tym jeszcze przez chwilę się z niego śmiałaś i ruszyliście w stronę placówki. Szczerze to sama byłaś ciekawa jaka będzie nowa nauczycielka, bo dowiedziałaś się jedynie, że jest kobietą. Weszłaś do sali i usiadłaś oboki Kiby. Nagle weszła. Spojrzała na waszą klasę i powiedziała :

-Witam was wszystkich. Nazywam się [imię waszej znienawidzonej nauczycielki ].

Od razu po tym rozdała wam jakieś karty pracy z ćwiczeniami dla starszych klas.

-Proszę panią, ale my jeszcze tego nie przerabialiśmy. - upomniałaś.

- To już wasz problem. - rzekła otwierając i czytając jakieś romansidło.

Wkurzyłaś się. Sakura lub Sasuke może sobie poradzą, bo to kujony, ale taki Kiba i Naruto nie mają szans. W sumie to ty też.

Oparłaś głowę na ręce i zaczęłaś się jej przyglądać. Z jej nosa zaczęła lecieć nie wielka stróżka krwi. W ten właśnie sposób twoje dzieciństwo legło w gruzach.

Oprócz tego ta babka była pierwszą osobą przez którą teraz uciekałaś oknem ze szkoły.

Jedyną osobą, która cię zauważyła był Inozuka, który ruszył w twoje ślady.
Jednak wychodzą potrącił coś z parapetu i wszystkie spojrzenia zostały skierowane na was.

- Kiedyś cię zabiję. - powiedziałaś przez zęby zeskakując.

Ten na to tylko się zaśmiał.

Kiedy oddaliście się od placówki to przed was wyskoczyła nowa nauczycielka.

W tym czasie zaczęło ci się strasznie kręcić w głowie i upadłaś

(^^)(^^)(^^)(^^)(^^)(^^)(^^)(^^)

Otwożyłaś oczy i leżałaś obok swojego chłopaka - Kiby.

-Kochanie co ci się śniło. Strasznie nie się wierciłaś przez sen. - spytał z troską w głowie.

- Nic takiego. Zwykły koszmar. A jak już​ zostaniesz hokage do rozsądnie zatrudniaj nauczycieli w akademii.

Po tych słowach od razu zasnęłaś zostawiając swojego chłopaka w nie małym zdziwieniu.

THE END

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro