25
*Maksym*
Siedząc na kanapie w salonie próbowałem rozgryść prezent od Malwiny .
W złoty papier owinięta była mała , srebrna płyta .
Miałem ją włączyć ?
Po dłuższym namyśle włączyłem komputer , i załadowałem płytę do środka .
Na dysku znajdował się film - widniała na nim data utworzenia
: 21.09.15r.
A więc ponad miesiąc przed naszą kłótnią .
Film w końcu się załadował , a ja cały aż trzęsłem się z emocji .
Na pewno nie spodziewałem się czegoś takiego !
Film był piękny , słodki i wyjątkowy ... taki jak Malwina .
Siedząc przed ekranem laptopa , z kubkiem gorącej herbaty w dłoni , tylko jedna myśl latała mi po głowie :
Czemu pozwoliłem jej odejść ?!
Nie zerwaliśmy oficjalnie , ale jeśli to potrwa dłużej może mieć tego dość i mnie zostawić .
A tego nie wytrzymam .
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro