Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Oikawa Tooru x Reader

*szuka zdjęcia z Oikawą, ale większość to yaoi ... szuka dalej... Aż w końcu znajduje i wydaje z siebie okrzyk  radości* Mrr, Oi-chan taki seqzi *lenny* Ale, nie przedłużając. Standardowo przepraszam za wszelkie błędy. Oraz jeszcze jedno. Za początek dziękujcie Sleepy-senpai, to ona go wymyśliła xd

Miłego czytania ^-^
_______________________

Szykowałaś się właśnie na spotkanie ze swoim chłopakie, gdy zadzwonił twój telefon. Na ekranie ukazał się numer twojej ciotki.

Zapytała, czy masz dzisiaj czas, bo została pilnie wezwana do pracy, a nie ma z kim zostawić swojej sześcioletniej córki - Atsuko.

Odpowiedziałaś, że zbytnio nie masz tego czasu bo jesteś umówiona na spotkanie, na które nie oszukując się, czekasz ponad tydzień.

W końcu uległaś prośbą ciotki i zgodziłaś się zająć dziewczynką do wieczora. Przed przyjazdem ciotki, zdążyłaś napisać SMS' esa[?] chłopakowi, że będziecie mieli towarzystwo.

|Time skip|

Pół godziny, po przybyciu Atsuko, do twoich uszu dobigł dzwonek do drzwi. Wstałaś, mówiąc blondynce, że zaraz wrócisz.

Przeszłaś do przedpokoju i otworzyłaś drzwi.

Twoim oczom ukazał się wysoki, szatyn o głębokich czekoladowych oczach(wiem, że ciocia Wiki piszę, że są one brązowe ale dla mnie są czekoladowe, więc będę tak pisać xd dop.aut.).

- Hej [Imię]-chan. - przywitał cię z uśmiechem. Odpowiedziałaś mu tym samym.

- Hej.

Wpuściłaś go do środka. Wszedł, mruknął ciche 'przepraszam za najście' i ściągnął buty. Wyprostował się i przyciągnął do swojej klatki piersiowej.

Wtuliłaś się w niego bez zastanowienia.

- Tęskniłam. - powiedziałaś cicho.

- Ja też, [Imię]-chan.

Odsunął się lekko, by znowu się przysunąć, tym razem cię całując. Po kilku chwilach usłyszeliście coś pomiędzy 'fuuuj' a 'blee'. Oderwaliście się szybko od siebie i spojrzeliście w stronę wejścia do salonu. Stała tam Atsuko, zasłaniając oczy dłonią. 

Speszyliście się trochę.

Jako,że pierwsza się ogarnęłaś, wygoniłaś zielonooką do dużego pokoju i poszłaś zaraz za nią ciągnąc Tooru za sobą. Dziewczynka ulokowała swoją osobę na fotelu, a wy usiedliście na sofie.

Blondynka próbowała nie zwracać uwagi na was i oglądała bajkę.

- Więc... - zaczęłaś niepewnie. - Atsuko, to mój chłopak Oikawa Tooru, Tooru to moja kuzynka Atsuko.

Chłopak wyciągnął rękę w jej stronę, a ona zrobiła to po chwili wahania.

- Miło cię poznać Atsuko-chan - powiedział szatyn z uśmiechem.

- Ciebie też miło poznać Oi-nii-san*.

|Time skip|

Po jakimś czasie, Atsuko zażyczyła sobie naleśników.

Podczas przygotowywania zabrakło ci kilku składników, więc musiałaś skoczyć do sklepu.

Podczas gdy ty wyszłaś, dziewczynka zaciągnęła chłopaka do zabawy.

|Time skip, Reader p.o.v|

Weszłam cicho do domu.

Ściągnęłam buty i cienką kurtkę, po czym skierowałam się do salonu.

Starałam iść jak najciszej. Z pomieszczenia słychać było przyciszone głosy.

Oparłam się o framugę, ciesząc oko.

Atsuko i Tooru siedzieli przy stoliku. Chłopak miał na głowie diadem, tak samo jak dziewczynka. Pili niewidzialną herbatkę.

Uwieczniłam tą scenę zdjęciem. Potem może się przydać, na przykład do szantażowania szatyna (Reader aka. Diabeł dop.aut).

- Widzę, że dobrze się bawicie.

Podskoczyli z zaskoczenia. Blondynka uśmiechnęła się szeroko z lekkimi rumieńcami na licu.

A Oikawa ?

Dostał Oskara za największego rumieńca roku.

___________________
I jak ? Może być ? Czy straciłam wątek romantyczny z Oi-chan'em ?

Shot dla Sleepy-senpai, którą pozdrawiam ;3 Oraz dedykuję go jeszcze Marliseen ^-^

Ogólnie, shot ma niecałe 500 słów, więc jest chyba dobrze ... ;-;

Mogę już zapowiedzieć, że w środę NA PEWNO nic się nie pojawi i będę mało aktywna, bo...

_no pochwal się już_

Taa, w środę będę miała urodziny i po południu przychodzą moje koleżanki ...

Także no ...

To chyba tyle :)

Branoc wszystkim

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro