różowy dowcip
Rashmi Brook pov
Leżę na łóżku i się nudzę jak nie wiem. Dzisiaj dali nam wolne bo przygotowują boisko na mecz. Myślę i myślę wstałam z łóżka i wyszłam z pokoju. Popatszyłam na wszystkich uczniów którzy byli na korytarzu. Teleportowałam się gdzie indziej komu by tu zrobić żart
Myśl komu zrobić żart-powiedziałam do siebie.
Zobaczyłam Billa który stał pod tabelą informacyjną i pszylepiał kartki do tablicy.
Bingo-szepnełam.
Teleportowałam się do Sweets która czytała coś na kartce.
Masz może różową farbę ?-spytałam.
Oczywiście -powiedziała dając mi wiadro.
Dzięki-odpowiedziałam.
Teleportowałam się do Billa który nadal stał pod tablicą. Podeszłam do niego po cichu i wylałam całą farbę na niego.
Rash !-kszyknął.
Żegnam Pink Cipher-odpowiedziałam.
Teleportowałam się do Olivi i schowałam się za nią.
Olivia Shane pov
Rash się pojawiła i się za mną schowała.
A tobie co ?-spytałam ją.
Pink Cipher mnie goni-powiedziała.
Nagle pojawił się mój różowy brat któremu z uszu leciała para.
Mnie tu nie było -powiedziała Rash znikając.
Popatszyłam na brata i starałam się nie wybuchnąć śmiechem. Spojrzał na mnie.
Ani słowa -powiedział idąc gdzieś.
Jak sie oddalił wybuchnełam śmiechem.
Rashmi Brook pov
Pojawiłam sie w jakimś pomieszczeniu.
Uff...-odetchnełam z ulgą.
Popatszyłam w bok i od razu odskoczyłam. W małym akwarium były pająki. Szybko się stamtąd teleportowałam i zaczęłam biec. Popatszyłam za siebie sprawdzić czy nie ma tam różowego. Z powrotem popatszyłam tam gdzie biegnę ale wpadłam na Matthewa
Gdzie tak biegniesz ?-spytał pomagając mi wstać.
Uciekam przed róžowym Billem-odpowiedziałam.
Kiwnoł głową i poszedł korytarzem. Rozejrzałam się dokładnie dookoła. Usłyszałam machanie skrzydłami spojrzałam w górę i zobaczyłam mojego Feniksa.
A w końcu jesteś -powiedziałam do niego.
On tylko zagadał coś po swojemu i odleciał.
Pink Cipher pov ( Ej ! Ty po której jesteś stronie ?)
Bill Cipher pov (Dziękuję bardzo)
Pojawiłem się w swoim pokoju. Pstryknołem a różowe ubrania zniknęły i pojawiły się żółte.
Teraz lepiej-powiedziałem.
Wziąłem herbatkę i usiadłem w fotelu przywołałem do siebie książkę. Zaczołem czytać pijąc herbatke.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro