Poza pracą domową z września i Zaynem, nie ukazałam wam za wiele z mojego szkicownika. Pora to naprawić (wiem, dodaje mało kiedy, ale to też staram się naprawić)!

Na pierwszy ogień idzie dokończona praca domowa.

Oko, wzorowane na czyjejś pracy. Mieliśmy zrobić kopię rysunku jednego z ulubionych artystów.

Na początku sama czaszka, z czasem przeszła w całą postać (Muszę pracować na obu stronach kartki i użycie farb czasem psuje efekt po drugiej stronie. Tu jest dość pognieciona)

Coś zaczerpnięte z internetu i połączone z moim własnym stylem. Wymagają od nas za dużo rysunków, a ja nie nadążam ze szkicownikiem A3, więc czasem improwizuje.

Rysunek zrobiony na Halloween. Chłopak, który organizował imprezę odmówił przyjęcia rysunku, mówiąc, że jest zbyt ładny... (Ignorujcie moje notatki przy rysunkach, i tak wszystko jest po angielsku)

Rysunki różnych oczu na formę ćwiczenia dla samej siebie.

Na razie to koniec, ale będę miała dużo okazji do dodawania rysunków. Pani chce, żeby nasze szkicowniki były skończone po końcu przerwy świątecznej, w dodatku robię trochę rysowania w ramach prezentów.

Trochę się rozpisałam. Do następnego!

~Sachiko