Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog


Nerwowo przemierzała kolejne pokoje w poszukiwaniu drugiej rękawiczki, przygryzając wargi do krwi. Cholera, cholera, cholera, pomyślała. Znów nie zdąży do pracy. Czemu zawsze musiała spóźniać się akurat w poniedziałki? Znów będzie musiała tłumaczyć się przed Eris, a tego nie znosiła z całego serca. Westchnęła ciężko. Gdzie jest ta nieszczęsna rękawica?

Dała za wygraną. Zgarniając po drodze do niewielkiej torebki dokumenty i kluczyk do samochodu, jedyną rękawiczkę (gdzie jest od niej para?) wcisnęła w kieszeń krótkiego, zielonego płaszczyka. Znieruchomiała na chwilę, gdy pod palcami wyczuła cienką, mięciutką skórkę drugiej rękawicy. Naprawdę z całego serca nienawidziła poniedziałków.



(97 słów)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro