Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 25

Ed pov
Gdy mój przyjaciel wyszedł to podszedłem do blondwłosej hybrydy.
-No to zostaliśmy sami.-wymruczałem i do niego podszedłem. Złapałem go za włosy, sprawiając że musiał na mnie spojrzeć.
-Oj no nie rycz bo mnie wkurwiasz. - warknąłem i zacząłem jedną ręką dotykać jego ciałko.

Josh pov
Jęknąłem z bólu i po kilku minutach powoli wstałem. Zszedłem na dół do przyjaciela, gdy wszedłem do pomieszczenia zamruczalem cicho, widok zapłakanego blondyna sprawił że odrazu mi stanął. Nic na to nie poradzę, podniecają mnie łzy jak i ból zabawek.

Harry pov

-L-lou?- zapytałem chłopka gdy wysiedliśmy z taksówki po podjechaniu pod centrum handlowe, w którym pierwszy raz spotkałem Josha i Eda. No cóż. Nie wspominam tego spotkania najlepiej.

-Tak Hazz?- spojrzał na mnie splatając nasze palce i tuszyliśmy przed siebie.

-Bo tam była jeszcze jedna hybryda.- powiedziałem patrząc niebieskookiemu w oczy. - Moglibyśmy po niego wrócić? Proszę? On tam długo nie wytrzyma. - na wspomnienie cierpiącego wyrazu twarzy chłopaka oczy zaszły mi łzami.

-Oczywiście, nie płacz.- przyciągnął mnie do swojego torsu, a ja wtuliłem się w niego rozkoszując się przyjemnym ciepłem jakie rozchodziło się od jego ciała. Zacząłem się uspakajać.

-To co teraz zrobimy? - zapytałem odsuwając się od niego i patzrąc mu w oczy.

Louis pov
Przygryzłem dolną wargę i go pocałowalem. Oddałem w tym moje uczucia, miłość, tęsknotę. Gdy zabrakło nam powietrza to odsunąłem się od hybrydy.
-Idę ratowac twojego przyjaciela.-powiedziałem i się uśmiechnąłem.

-------
Więc o to powstał rozdział, po kilku miesiącach? XD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro