Dziewiąty dzień
Właśnie musiałam przesiąść sie do innego busu
No niby dobrze, bo ludzie w moim bardzo długo nie chcieli zasnąć więc nie będę płakać, ale to znaczy że będę musiała sie oswoić z całkiem innym otoczeniem
Ale powiem wam, było w chuj dużo ludzi pod tym pudłem
Nie chce wiedzieć co sie z nimi stanie...
Siedze obok jakiejś miłej kobiety
Lecz chyba przejdę w stan chwilowej hibernacji by wyglądać na bardziej normalną
Jest tu o wiele mniej miejsca więc też nie ma szans na zobaczenie jak to wygląda z innych stron
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro