Drugi dzień
Nie czuje sie najlepiej
Mama przed wyprawą dała mi coś na brzuch ale chyba to traci właściwości więc będę musiała je znaleść w Wojtku
Tak, to Wojtek
Postanowiłam go tak nazwać
Ma dużo rzeczy i zapasów
Też mniej więcej wiem gdzie jestem
Widziałam też samotny murek z napisem "widzow"
Czy to jakiś tajny kult?
Może nam pomogą?
Tego nikt nie wie
I chyba już wiem czemu mama mnie tak uczesała
Chciała bym nie straciła czujności podczas tej podróży przez wpadające w oczy włosy
Dziękuje mamo
I nadal sie zastanawiam czyje to bagaże
A może to ludzie zmienieni w bagaże? Z nami też to zrobią???
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro