39.
T/I: Byłam dzisiaj u lekarza.
Sam: O, i co powiedział?
T/I: Że nie da mi aktu śmierci.
Sam: Najpierw Dean, teraz ty... a jaki podałaś mu argument, żeby ci dał ten akt śmierci?
T/I: Że jestem martwa w środeczku, a on na to, że się nie liczy.
🥗🥗🥗
No to na trzy wszyscy razem!
Raz, dwa i trzy!
Sto lat, Sammy ❤
To twoje 36 urodzinki 😘
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro