24.
*T/I siedzi z przyjaciółką i jej znajomą*
*z playlisty leci ,,Carry on my wayward son*
T/I: O, koch...
*znajoma przełącza piosenkę*
*T/I zaczyna się hiperwentylować*
*znajoma zaczyna patrzeć na T/I ze zdziwieniem*
Przyjaciółka: O shit.
*T/I sięga po torbę*
Znajoma: Co się stało?
*T/I wyciąga butelkę*
Przyjaciółka: Przełączyłaś TĘ piosenkę.
Znajoma: Czemu ona ma oczy pełne mordu?
T/I: *leje znajomą wodą święconą* SPŁOŃ DEMONIE. TYLKO DEMONY PRZEŁĄCZAJĄ, BO BOJĄ SIĘ ŁOWCÓW.
(moje autorskie!) 🐱
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro