Krótkie, ale są
Wow, nadal nie mogę uwierzyć, że kończę już to opowiadanie. Pamiętam, jak nie miałam na nie pomysłu i przerwałam, a potem wróciłam. Nadal bez pomysłu, ale rozdziały jakby same wychodziły. Bez mojej pomocy.
I mimo, że chyba dużo osób tego nie czytało, to i tak mi miło, że ktokolwiek to czytał.
Mam nadzieję, że ff wam się podobało i przepraszam za tak smutny koniec, ale taki miał być.
To chyba... do zobaczenia! 💖
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro