Minęło 2 tygodnie dziś powiem jego mamie że jesteśmy niby razem oby nam uwierzyła właśnie wracamy z wykładów I jedziemy prosto do niego na obiad. Zdążyłam się już przyzwyczaić do tych obiadów na pewno jest to leprze nisz jedzenie w samotności. Wchodzimy właśnie do jego domu Adrien chwyta mnie za rękę co oznacza że zaczynamy przedstawienie. Ja przytulam się do jego ręki i uśmiecham się do niego słodko. Widzę że odetchną nie był pewny czy jestem gotów. Weszliśmy po woli do jadalni a jego mama jak tylko zobaczyła nas w takiej pozie pobiegła i zaczęła zadawać pytania z szybkością karabinu maszynowego.
E-co? Kiedy? Jak? Bo czemu ja nic nie wiem? Ile? Gdzie? Kiedy zamierzaliście mi powiedzie?
A- po woli Mamo jesteśmy razem od wczoraj wieczorem i zamierzaliśmy powiedzieć Ci dzisiaj
E- ale zawsze powtarzaliście że jesteście przyjaciułmi
A- przez te 2 tygodnie zbliżyliśmy się do siebie i tak jakoś wyszło prawda księżniczko? - jego mama nie wie że on tak mamie zawsze mówi więc się nie połapie - jasne że tak te 2 tygodnie były cudowne.
E- to dlatego cię tyle w domu nie było?
A-tak uznaliśmy że Mari przenocuje u mnie przez te dwa tygodnie i tak jakoś wyszło
E- a zabezpieczcie się?
A- co skąd ty?
E- nie myśl mi oczy synu trochę o tym wiem wiesz jakoś musiałeś powstać
A- tak tak dobra nie ważę idziemy w końcu jeść głodny jestem.
Wszyscy się zaśmieliśmy
Tato Adrien wszedł do jadalni przywitał się z ami pogratulował I wszyscy zaczęliśmy jeść
Time skip
Jestem już u siebie w domu. I oczywiście mama kazała mi posprzątać cały dom bo jak nie to dostanie lanie. Ehh no cóż biorę się z sprzątanie i po  3 godzinach dom jest posprzątany. Kładę się do Łóżka poleżeć i do późna rozmawiam z Adrienem że przez telefon jak co zawsze. Kładę się spać ale nie mogę żadną mam jakieś złe przeczucia ale nie wiem jakie może to tylko moje wymysł ale zazwyczaj one się sprawdzają. Może jestem trochę przewrażliwiona ale na to nic nie poradzę. Chciałabym móc powiedzieć mu co czuje ale wie że nasza przyjaźń by się wtedy skończyła a na to nie mogę pozwolić za bardzo mi na nim zależy nie ważne że mnie nie kocha ważne że mogę być blisko niego nawet jeśli jestem tylko przyjaciółką. To zawsze będę go wspierać i być przy nim dopóki nie znajdzie sobie dziewczyny a moje serce całkowicie się nie roztrzaska

/poprawione