Avengers Assemble
Nie ukrywam, że nie jestem wielką fanką tej kreskówki i sporą część rozwiązań fabularnych najchętniej kwitowałabym twarzopalmą (Winter Hulk, ekhem), ale za bardzo żal mi twarzy. Ale są tam pewne rzeczy, które można uznać za całkiem niezłe.
Dwudziesty pierwszy odcinek drugiego sezonu pt. "Spectrum" pozwala nam poznać rzeczy, które dręczą naszych bohaterów najbardziej. Tony obwinia się za to, że doprowadził do stworzenia Ultrona, Thor nie może wybaczyć sobie tego, że nie zareagował szybciej i nie powstrzymał brata przed przejściem na złą drogę, a Steve... O ile w "Age of Ultron" możemy dostrzec - przez jednych uważaną za mniej, a przez innych za bardziej udaną - metaforę jego PTSD, ukazaną m.in. przez utraconą sympatię i okazję na zwykłe życie, jaką odebrało mu zamarzniecie, o tyle AA postanowiło pójść w nieco inną stronę i skupić się na tak istotnych w charakterystyce Steve'a winie i wyrzutach sumienia.
Najgorszym lękiem Steve'a jest to, że Bucky może nie wybaczyć mu tego, jak potoczyło się jego życie i uważać, że Steve porzucił go na pewną śmierć, choć przecież obiecywali sobie, że pozostaną ze sobą bez względu na wszystko, do samego końca. Jednak najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że... To nie Bucky musi wybaczyć Steve'owi, a on sam sobie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro