Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Od dziś nie nawidze pisać   prologów.
#WkońcuNapiszeTąKsiążke
__________________________________

Taka mała porada, nie poprawiajcie błędów ortograficznych w książkach bo to wkurza :)
Błędy sie zdarzają.
Pov. Narratora

  - No siema! Co tam?- powiedział rudowłosy w stronę mężczyzny z rogami. Ten się odwrócił i powiedział
- Aaa tam, dobrze. A jak tam u ciebie?-zapytał. Nie musiał długo czekać na odpowiedź.
- W sumie to oświadczyłem się dla Agi, no i powiem ci, że się zgodziła.-powiedział na jednym wdechu. Na twarzy rudego można było zauważyć szeroki uśmiech.
- No to gratuluje stary.- Tord powiedział i poklepał go po ramieniu.
Niestety nie mogli dalej rozmawiać, bo dyżurny przerwał im to.
- O! Wszędzie was szukam chłopaki.- powiedział czekoladowy włosy.
- Co jest?- zapytał zaciekawiony Matt.
- Nie chce wam przerywać przerwy [XD] ale mamy wezwanie na bójkę, na osiedlu. Ulica Z.D.W 10. Powiedzieli że czekają w parku obok bloku. Jedźcie tam.- Mówił Edd. Popatrzył na nich i potem odszedł.
- No cóż, czyli jedziemy...- powiedział Tord, poczym ze swoim wspólnikiem udali się do radiowozu. Podczas jazdy rozmawiali o jakiś głupotach.  
  Oczywiście prowadził Tord, bo lepiej mu to szło. Jeździł szybciej i miał większe doświadczenie niż Matt.
   W mgnieniu oka, już byli na miejscu. Nic wielkiego, dwa "Sebiksy" pobiły się. Po jakiś pięciu minutach sprawa została rozwiązana.
  Więc potem wrócili do patrolowania dróg. W między czasie Matt opowiadał Tordowi, o przebiegu zaręczyn rudego.
_______________________________________
  Wiem, prolog dupny no ale jest :T

Jutro pojawi się rozdział, chyba xd

A i chce was poinformować, że tordtomki nie będą tak szybko xDD

Bai~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro