Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Kobieta

Zdarzyło się to w czwartek. Ja będę M moja koleżanka Zuzia Z a moja koleżanka Laura L...

Więc był już wieczór. Siedziałyśmy sobie na ławce. Laura kucała i na przeciwko miała blok. Nagle zrobiła wielkie oczy i odbiegła trochę dalej... Ja i zuza obróciłyśmy się. Zobaczyliśmy że lampka która była   działała na ruch była zapalona... Nie przestraszyłyśmy się tego za bardzo... Ale usiadłyśmy przy tym bloku... I to było najgorsze co mogłyśmy zrobić! Więc siedzimy sobie i siedzimy i idzie pani w średnim wieku, krótkich włosach i czerwonym polarze... Idzie środkiem ulicy. Gdy nas zauważa idzie cały czas powoli się do nas zbliżając... W końcu przeszła ale Zuza postanowiła patrzeć gdzie ona idzie. Więc pani weszła za blok, a Zuzia wychyliła głowę za blok.
Z: Cicho! Skręciła. Chodźcie!
L: A jeżeli ona nam coś zrobi?
M: Chodź!
Z: Skręciła w lewo!
Skręciłyśmy w lewo
M: Ale gdzie ona jest?
Z: Za nami!!! Uciekać!!!
Już w biegu
M: Jakim cudem?!
Z: Nie wiem ale ona nas już nie dogoni
L: Ok...
Wyjżałam za blok.
M: Emmm...
Z i L: Co?
M: Ona tu idzie...
Z i L: Biegiem!
Z: Tam jest mój tata!!
No i nie wiem co mam dłużej opowiadać! Ona nas cały czas śledziła... A i jak stałyśmy potem to ona obok nas przeszła i szeptala coś na Z.

Przypisy:

Biegnę do zuzy... Bum! Wpadłam na nią a mój telefon daleko na betonie...
Laura za każdym razem gdy biega mówi że ma 3 z biegów... A gdy uciekała przed tą babka to odrazu Yusain Bolt!

Wiem że ona najprawdopodobniej była upośledzona (XD) ale... To było straszne!

Dzięki za gwiazdki i wyświetlenia!
Papap!!!!!!!!!!! :D

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro