40. Klucz.
Możesz mnie odkryć,
zajrzeć tam,
gdzie nie był nikt.
To nie jest łatwe,
jestem trudnym człowiekiem.
Wyjawię ci prawdę,
o każdej z blizn.
Poznasz historię,
każdej mojej łzy.
Zrób to powoli,
daj mi czas,
bym zebrał siłę.
Chcę tego,
tak bardzo jak ty.
Zbyt długo byłem zamknięty,
zgubiłem klucz,
do swego wnętrza.
Znalazłaś go,
jak ja sens,
w twoich ramionach.
Nie ma już znaczenia,
co było i będzie.
Wraz z tobą przyszło to,
co dało nam szczęście.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro