Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

(★13★)

Czas mijał szybko dnie za dniami, tygodnie za tygodniami. Dogadywaliśmy się coraz lepiej Faustynka i Bartek są razem szczęśliwi, a Świeży i ja jesteśmy coraz bardziej bliscy sobie. Julitka wreszcie kogoś poznała. Ponoć to tylko przyjaciel, ale jak to Bartek mówi
✨tik tok nie kłamie✨
Bo na filtrze wyszło im 92% miłości xD
Zaczęłam na poważnie szykować się do balu, bo mam nadzieję, że Bartek mnie zaprosi💕. Niedawno oglądałam na pintereście cudne sukienki i jedną wygenerowało ai xD a Julitka już chciała zamawiać😢
U nas w domku też trochę się pozmieniało. Fausti i ja rozpoczęłyśmy fabrykę pancerników (zwierząt) na masę światową. Adoptowałam dwa borsuki.
Jeden dla mnie a drugi dla mojeTj współlokatorki. A Faustynka rozpoczęła handel a stóp Bartka przez internet.
Tak więc biznes się kręci. O chodzeniu do szkoły prxypomnielismy sobie dwa miesiące przed balem 👍🏿
Dzisiaj razem z Faustynką i Julitką idziemy kupować sukienki na bal🥳
Omggg nie mogę się doczekać!
Siedziałam sobie na kanapie i rysowałam. Uwielbiam to robić, uspokaja mnie to i relaksuje. Nagle zadzwoniła do mnie Julita, oczywiście od razu odebrałam, a ta krzyknęła tak głośno, że już wiem co wytępiło dinozaury.
J -SIEMA STARA! -
- japierdole Julitka...
J- Co?
- Posrało cię...?
J- Już dawno! Dobra zakładaj majty lecimy po sukienki sLeYy
- O boże laska co ty brałaś?
J- To co najlepsze 😘
- Z kim ja się zadaje..
J- Z największymi sigmami, które czekają aż ruszysz dupe do drzwi aby nam otworzyć!
- Dobra dobra nie sraj dupy już idę.
Powiedziałam po czym się rozłączyłam i po kierowałam się do drzwi. Kiedy tylko je odkluczyłam, wypadły z hukiem z zawiasów przez kop nogą Julity.
J- O jednak były otwarte.
- Matko Święta...
Powiedziałam po czym spojrzałam na Faustynę, która stała za tą kryminalistką xd. Wyglądała jakby miała ją chwycić i wrzucić po tramwaj prowadzony przez nie letnie jaszczurki.
- Too może ja zadzwonie po chłopaków aby się tym zajęli, a my pojedziemy na shopping? -
J- Zajefajniutki pomysł co nie Fausti? Hehe...-
F- Ta tylko mniej zarąbisty od wrzucenia ciebie pod tramwaj prowadzony przez jaszczurki pod wpływem zdjęć stóp Bartka!- krzyknęła prawie rzucając w nią krzesłem. No cóż prawie zgadłam. Pomyślałam po czym wzruszyłam ramionami i wrzuciłam Julitę do auta Faustynki (auto było 4 metry dalej, Fausti nie ma prawka, wszystkie są niepełnoletnie 👍🏿) a potem razem z Fausti również udałam się do samochodu. Pojechałyśmy do galerii i weszły my do pierwszego lepszego sklepu z sukienkami. Julicie od razu w oczy rzuciła się piękna, długa, srebrna, sukienka na ramiączkach z rozcięciem po prawej stronie. Od razu wzięła ją do przymierzalni. Wyglądała przepięknie, a do tego dobrała srebrno-białe buty na mniejszym obcasie.

Fausti wybrała sukienkę tego samego kroju co Julitka tylko, że różową.

Natomiast ja postawiłam na niebieską również z tego samego kroju tylko miała rozcięcie po drugiej stronie.

Wszystkie wyglądałyśmy pięknie💗
Przebrałyśmy się, zapłaciłyśmy i poszłyśmy na makaroniki pistacjowo-malinowe💗
Na koniec weszłyśmy jeszcze do paru innych sklepów i zmęczone dotarły śmy do domu gdzie ujrzałyśmy wstawia one drzwi. Bardzo się ucieszyłyśmy ale kiedy tylko weszłyśmy to na kanapie spały sobie dwa małe Bartki💗
Stwierdziłysmy, że nie będziemy ich budzić więc położyłyśmy się obok nich i zasnęliśmy.

*+:。.。 。.。:+**+:。.。 。.。:+**+:。.。 。.。:+*
Jooo patrzcie jaki długi
556 słów
Jesteście dumni?
Bo ja tak
Mam jutro sprawdzian z fizyki i kartkówkę z chemi 💀
Pozdrawiam moje trzy
wierne palce u stóp
Young_Mathers1234
Marti_1245

ilek_malinek

♡💗♡

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro