Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Chapter 1

Dzisiejszego dnia to ja musiałam zamykać butik. Nie było mi to na rękę, ponieważ sklep zamykam o dziewiętnastej, a powrót do domu trwa prawie godzinę. Dopiero od niedawna zaczęłam pracować w Londynie i zamierzam się również tutaj przeprowadzić. Jednak to tak szybko nie nastąpi. Mieszkania tutaj są bardzo drogie.
Zmiotłam wszystkie śmieci na szufelkę i wyrzuciłam do kosza, z którego wyjęłam worek, aby następnie go wynieść za sklep do kontenera. Pozamykałam wszystko i z ulgą mogłam w końcu wrócić do domu.
Byłam już w połowie drogi, gdy mój samochód zatrzymał się na poboczu. Powodem tego był brak paliwa.

- Kurwa. Tylko nie teraz.

Sprawdziłam w Google Maps jak daleko jest najbliższa stacja paliwowa. Miałam do przejścia trzy kilometry. Z westchnięciem wyjęłam kanister na benzynę i z telefonem ruszyłam. Bałam się trochę, bo w okół mnie było ciemno i ani żywej duszy. W pewnym momencie dostrzegłam auto, które tak samo jak moje, stoi na poboczu. Podeszłam bliżej. Byłam już jakieś dziesięć metrów przed pojazdem, gdy zauważyłam jak ktoś wyjmuje biały materiał, a w nim coś zawiniętego. Dopiero po chwili zrozumiałam co to jest. Krzyk wydobył się z mojego gardła, a gdy ta postać odwróciła się w moją stronę, ruszyłam biegiem w stronę mojego samochodu. Jednak nie dobiegłam.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro