Witajcie moi drodzy! Rozgośćcie się w moich skromnych progach. Nie,to brzmi słabo. Może lepiej bez przywitania. Pisanie takiego czegoś jest trudne. Bo nie łatwe,w ogóle pisanie czegokolwiek jest trudne,prawda? Prawda. Tutaj będę zamieszczać notki,nie takie krótkie typu "Cześć to znowu ja,dziś porozmawiamy na temat aborcji,swoje opinie wyraźcie w komentarzach,papa misiaczki xx" nie nie tak. To będzie coś bardziej ambitnego.Uwierzcie. Jestem chętna do dyskusji. Rozdziały będą jak okres: prawie zawsze spóźnione. To też słabe. Wybaczcie muszę poczekać jeden dzień i wtedy napiszę coś lepszego,ok? Nie? Czemu? Już teraz? No dobrze. Wiem,że nikt nie chce tego czytać ale wybaczcie,weszliście to już wasz problem. A teraz magia.Puff. Naciskasz gwiazdkę.Czekasz.Kolejny rozdział już się grzeję,tylko wiecie będzie spóźniony. Nie oczekujcie ode mnie zbyt wiele,znajdę poparcie swojego zdania ale nie będę siedzieć na internecie osiem godzin żeby znaleźć badania doktora,eksperta,szamana,szefa szefów czy kogoś tam,wybaczcie. No cóż to będzie krótkie. Tylko to,obiecuję.
xx
Stay.