Carrie Fisher
(1956 - 2016)

Carrie Frances Fisher...

- aktorka
- pisarka
- scenarzysta

Piękna kobieta znana nam wszystkim jako księżniczka Leia! Czy faktycznie była tak silna jak jej postać filmowa?

ZACZNIJMY OD POCZĄTKU

Aktorka przyszła na świat w 1956 roku w Beverly Hills.
Jej ojciec (Eddie Fisher) był piosenkarzem, a matka (Debbie Reynolds) aktorką. Miała młodszego brata (Todd Emmanuel).

Gdy Carrie miała zaledwie 2 latka jej ojciec porzucił matkę i poślubił znaną aktorkę tamtych czasów - Elizabeth Taylor. Cóż...To była pierwsza w jej życiu przykra sytuacja.

Kończąc 12 lat Carrie wraz z matką wyjechała do Vegas. Tam zapisała się do szkoły aktorskiej i tak zaczęła stawiać pierwsze kroki w aktorstwie.

PRZED STAR WARS

W 1973 roku na Broadwayu zadebiutowała rolą tancerki-chórzystki w musicalu Irene.

Występowała także na scenie na Florydzie w sztuce No, No, Nanette (1976) jako tytułowa Nanette.

I w wielu innych sztukach, które można wymieniać...ALE jej pierwszą rolą na dużym ekranie stała się Księżniczka Leia! Rola ta odmieniła jej życie i Carrie stała się bardziej popularna i brana do różnych wielkich filmów.

Na zawsze podbiła nasze serca jako Leia ❤

GŁÓWNY PROBLEM

Carrie była popularna, pisała książki i pracowała nad wieloma filmami nie tylko grając!

Więc w czym był problem naszej Lei?

Nadużywała alkoholu i narkotyków...Sprawiło to nawet, że w 1980 była całkowicie NIEZDOLNA do grania i ciężko się z nią pracowało na planie Star Wars na przykład...

Ostatecznie zdecydowała się przystąpić do Anonimowych Narkomanów i Anonimowych Alkoholików, rozpoznano u niej chorobę afektywną dwubiegunową!

Te wszystkie problemy zrujnowały min. Jej małżeństwo z muzykiem Paulem Simonem...Szkoda!

W wieku 28 lat zakończyła kurację odwykową. W latach 1991–1994 była w nieformalnym związku z agentem Bryanem Lourdem, z którym miała córkę Billie Catherine (wystąpiła z nią w części 7 Star Wars) W 1997 roku przeszła załamanie nerwowe...(Oh Carrie!)

ŚMIERĆ

23 grudnia 2016 nasza aktorka Lei doznała ataku serca podczas lotu transkontynentalnego z Londynu do Los Angeles. Po wylądowaniu została przewieziona do szpitala. Zmarła 27 grudnia 2016 w Los Angeles w wieku 60 lat.

Dzień później zmarła jej matka, Debbie Reynolds. Podobno zmarła z żalu po stracie córki, czyli tak samo jak PADMÉ AMIDALA - filmowa mama Lei, która zmarła w Zemście Sithów przez "złamane serce"! Dość ciekawe...

Carrie została pochowana wraz z matką na Forest Lawn Memorial Park...

A WIĘC...

Zdaję sobie sprawę, że do rocznicy śmierci Carrie Fisher jeszcze daleko, ale piszę to, by poruszyć temat jednej z najbardziej znanych aktorek Star Wars, której śmierć opłakują do dziś...A w końcu w mojej książce przeżywamy wszystko od nowa ;)

Pisząc to jak i czytając mam ogromny żal...Właściwie pani Fisher mogłaby być z nami jeszcze dziś i zagrać w 9 części "żywo". Niestety...

Czy to był zwykły atak serca? Jasne, że mógł być, ale nie koniecznie musiał.

UZALEŻNIENIA - tak, jak to przykro wiedzieć, że nasza aktorka Lei była tego ofiarą...Na planach Star Wars i ogólnie patrząc wydawała się zabawną i szczęśliwą kobietą, jednak jak wiele gwiazd...Skończyła z narkotykami.

Dlaczego je brała? Cóż, przyznam, ze tego nie wiem :D

Ale naprawdę tęsknię za nią. Naszą Leją i mam nadzieję, że pożegnanie na końcu 9 części otrzymamy!

Jakie jest wasze zdanie o Carrie Fisher? Była dobrą aktorką?