Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

12

**Nightmare pov.**

Stałem przerażony w jednym miejscu ,a do moich oczu napłynęły łzy.

-NIE !!!O-on nie mógł z-zniknąć !n-Krzyknąłem ,po czym wbiegłem na salę i zacząłem się rozglądać po sali, lecz po chwili upadłem na kolana i zaniosłem się płaczem...

-O-on nie m-mógł zniknąć... A... A co jeśli ktoś go p-porwał ?!...-Wyszeptałem przez łzy do siebie ,aż nagle ktoś podniósł mnie i przytulił...

Od razu poczułem ,że to mama ,więc się do niej wtuliłem zaciskując ręce na jej bluzce.

-Ciii... Już dobrze synku... -Szepnęła mama ,próbując mnie uspokoić ,lecz jej to niestety nie wychodziło...

Zamknąłem oczy i cicho płakałem... Ale przez ten płacz nagle zasnąłem wtulony do mamusi...

**Dream pov.**

Lekko zasmucony spojrzałem na mamę i braciszka ,który zasnął... Naprawdę mi szkoda Nighta... Nie chce ,żeby był smutny...

-Dreamy... Zaraz idziemy do domu... Poczekaj tu na mnie chwilkę...-Powiedziała z troską mama ,a następnie udała się do końca korytarza ,a ja usiadłem na krzesełku lecz jedna rzecz wciąż nie dawała mi spokoju...

Co się stało z Dustem ?...

Przecież nie mógł od tak zniknąć prawda ?...

Wszedłem na sale gdzie leżał Dust ,a następnie zacząłem się spokojnie po sali rozglądać ,aż nagle ujrzałem coś między łóżkiem a szafeczką , szybko tam podszedłem i okazało się to być kartką... Albo listem ?... Nie wiem...

Zabrałem to do rąk i zacząłem się temu przypatrywać...

Kurcze... Jeszcze nie potrafie zbyt czytać... Ale... Ale spróbuje...

-Jesji... To zytasz... To znazy ze... Uceklem z... mojm kuinem... Ne ukajce  mnie... Bo i tak mnie ne znajniece... I pseprasam ce Night... Baldo ce lubie... ~Dust...  -Przeczytałem jak tylko potrafiłem i wypuściłem powietrzs z ust.

-To było ciężkie...-Szepnąłem sam do siebie ,a następnie wyszedłem z sali chowając kartkę do spodni.

Czyli... Dust uciekł ze swoim kuzynem... Tylko dlaczego ?... Przecież jego ojca już nie ma... Nie ma się już czego bać...

Usiadłem ponownie na krzesełku i nad tym rozmyślałem ,aż nagle podszedł ,a raczej podbiegł do mnie Blueberry... Co on tu robi ?

-Dream ?!-Krzyknął Blue i przytulił się do mnie.

-Co sie stało Blue ?-Zapytałem cichutko i przytuliłem go do siebie lekko glaszcząc go ręką po głowie ,aby się uspokoił...

-Mój brat tragił do szpitala !... Jakiś zły pan przyszedł do nas i pytał się o Dusta !... Ale gdy mój brat powiedział mu ,że nie wie gdzie jest ,to on go pobił ! I i i teraz mój brat jest w szpitalu !! T-tak bardzo sie o niego b-boje !!-Krzyknął z łzami w oczodołach Blueberry wypłakując się we mnie.

Czyli... Ojciec Dusta żyje ?! Co...

Zamurowało mnie to kompletnie i wybiło z nieznalezionego tropu...

Nagle wróciła mama i spojrzała na nas z troską.

-Blue ,może chcesz z nami wrócić do domu ?... Odpoczniesz sobie...-Powiedziała z troską moja mama ,trzymając na rękach śpiącego Nighta.

-J-ja musze być p-przy b-bracie ! N-nie chce ż-żeby c-coś mu sie stało !-Szepnął przez lekki płacz Blue zaciskając ręce na mojej bluzie przez co musiałem go pogłaskać po plecach ,aby mógł się jakoś uspokoić.

-Ja tu zostanę przy twoim bracie... Ty idź odpocząć Blue...-Powiedział nagle jakiś szkielet ,a gdy Blue go zobaczył to uśmiechnął się radośnie.

-Tata !!!-Krzyknął i przytulił się do niego ,na co ojciec Blue delikatnie sie usmiechnal.

-Tak ,tak... A teraz idź... -Powiedział spokojnie ,a następnie pocałował Blue w głowe i spojrzał na moją mamę...

-Przyjdę po niego jutro dobrze ?-Zapytał spokojnie ,a moja mama pokiwała głową na tak ,po czym wstałem z krzesełka i delikatnie chwyciłem rączkę Blue i wraz z mamą ,braciszkiem oraz Blieberrym ruszyliśmy do domku...

Potem... Muszę powiedzieć o tej kartce Nightowi... I... Mam nadzieje ,że Dust wróci...

×***********************×

Iiii... Koniec rozdziału !

XD woah...

No tym razem perspektywa Dreama w większości... W sumie to coś nowego xD

Ale dobra...

W sumie... Hmm... Napiszcie co wam tam chodzi po głowie na temat tej książki... Z chęcią poczytam co wam w głowach siedzi xDD

I chyba to tyle...

Elu ~ ͡° ͜ʖ ͡°͡° ͜ʖ ͡°͡° ͜ʖ ͡°͡° ͜ʖ ͡°͡° ͜ʖ ͡°

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro