Akt 2, Część 93
Mama Harriego:
Hmm... Cóż, w porządku.
Harry:
Co?
Mama Harriego:
Nie obchodzi mnie to.Po prostu zaprowadź go do domu i trzymaj go ode mnie z daleka.
Matt:
Wow...
To było dość słabe.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro
Mama Harriego:
Hmm... Cóż, w porządku.
Harry:
Co?
Mama Harriego:
Nie obchodzi mnie to.Po prostu zaprowadź go do domu i trzymaj go ode mnie z daleka.
Matt:
Wow...
To było dość słabe.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro