Akt 2, Część 68
Dusza:
Zostaw ją!
SpringTrap:
Oh, Bonnie.
Zawsze byłeś taki słodki, ale taki głupi.
Pewnego dnia dojdzie do ciebie, że nie możesz ich ocalić.
W końcu i tak was wszystkich dorwę.Zawsze.
Dusza Bonnie'go (XD):
Proszę! Pozwól mi odejść!
Dlaczego nam to robisz?!
Co m-my ci takiego zrobiliśmy?!
SpringTrap:
Ponieważ to jest fajne.Z jakiego innego powodu?
Och, daj spokój, nie patrz tak na mnie...
Wkrótce w miejscu, do którego należysz.
To boli tylko chwilę.Przysięgam.
A potem będziemy razem, na zawsze!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro