Akt 2, Część 117
Springtrap:
To był długi dzień-
dlaczego nie leżysz w łóżku, podczas gdy ja będę robić ciasteczka?
Deliah:
To tylko usprawiedliwienie, żeby położyć mnie do łóżka?
Springtrap:
Naturalnie.
Springtrap:
Proszę bardzo-
Springtrap:
- Po całości wygodnie.
Deliah:
Springtrap? Naprawdę cieszę się, że jesteś moim najlepszym przyjacielem.
Springtrap:
wsadza nos
Awww- Dels-! Jesteś taka słodka.
Dobranoc.
zamknięcie
A teraz czas na coś, co wszyscy znają i kochają.
MEMIKSY
Tsa, koniec tej karuzeli śmiechu.
(To i tak jest nieśmieszne :>)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro