Namjoon kochał Jungkooka.

Namjoon naprawdę kochał Jungkooka.

I dlatego złapał ukochanego w talii, wyciągając go z ziemii.

Jungkook zaczął chichotać i starał się zakryć swoje nagie ciało.

Kim chwycił jego ręcę i zaczął wycałowywać każdy cal ciała swojej miłości, żeby uświadomić starszego, jaki jest piękny.

Ciało Jungkooka było delikatne oraz wonne, niczym konwalia. Było niewinne, niczym stokrotka i smakowało, jak granat.

Jungkook uwierzył.

Jungkook uwierzył, że jest piękny.

I z rozkoszą przyjmował każdy pocałunek wyższego.

Kiedy już wycałował każdy fragment jego ciała, wrócił do ust.

Ich wargi spotkały się w tańcu miłości.

Z ust Jeona wychodziły jęki przyjemności, kiedy starszy pozwalał sobie, na co raz więcej.

Namjoon pocałował usta Jungkooka siedem razy.

Jungkook rozkwitał.

Jungkook kochał Namjoona.

Jungkook naprawdę kochał Namjoona.