Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Ślub Juliet z Orochimaru ( rozdział specjalny)cz.1

21 lipca.

Właśnie poszłyśmy wraz Julką, Konan i Kasią oraz Wiktorio wybrać dla Julki ( Juliet ) suknie ślubną.  A tak właściwie to zamówić,  bo suknia miała być wyjątkowa i miała być niespodzianką dla Orochimaru.

Po chwili jesteśmy u Pani Yukino,  krawcowej w wiosce księżyca,  która jest znana w całym świecie shinobi . Miałam projekt sukienki , więc podałam go Yukino , a ona zaczęła krawieckim jutsu ( dla przypomnienia jutsu szycia ubrań inaczej jutsu krawieckie )
Pracować na suknią dla Juliet.  
Po godzinie suknia z jedwabiu z domieszką poliestru i innych tkanin była gotowa.  Błyszczała niczym gwiazdy na czarnym niebie.  Suknia była czarna,  z lekkim kołnieżem,  który okalał szyje i piórkami przy nim oraz na końcu tego kołnieża fioletowy medalion. Suknia była długa,  aż do ziemi.  Była szeroka . 

Na Juliet leżała idealnie. 

Potem udałyśmy się do sklepu z ozdobami. 

W drzwiach powitali nas Sebastian Michaelis , Ciel Phantomhive oraz Elizabeth Phantomhive. 

Po chwili młoda kobieta zapytała: 

- W czym mogę pomóc? 

- Lizzy prosiłabym Cię o ozdobę do włosów pasującą do tej sukienki.  - po czym wręczyłam jej projekt,  a Lizzy znalazła piękną czarną różę z zielonymi listkami,  która wyglądała jak prawdziwa.  Potem Ciel ( czyt.Cjel) zapytał: 

- Milady ( czyt. Milajdi) czy coś jeszcze potrzebujesz?  

- Tak Cielu(czyt.Cjelu ) pyosiłabym Cię o małe kolczyki,  srebrne z fioletowymi kryształkami. 

- po czym podał mi dwa małe fioletowe kolczyki w eleganckim pudełku i powiedział. 

- Niech dobrze służą twojej przyjaciółce. 

- Arigatou Ciel. 

- Panienko czy coś jeszcze panienka potrzebuje? - zapytał Sebastian. 

- Tak Sebastianie prosiłabym Cię o dopasowane buty do tej sukienki. - Lokaj podszedł do półki i wziął ozdobne pudełko i mi je wręczył.

Gdy zajrzałam do środka były tam lekkie obcasy firmy Uzumai ( mojego projektu i mojej firmy ).  Po czym odparłam.: 

- Sebastian skąd wiedziałeś, że te buty będą pasować do tej sukienki? - zapytałam 

- Panienko do twoich sukienek pasują tylko twoje buty.  - odpowiedział,  po czym dodał - Po za tym 6 zmysł mi podpowiedział, że panienka szuka tych butów. 

- Arigatou Sebastian. 

- Nie ma problemu milady. 

- To tyle Juliet czy może coś jeszcze? - zapytałam przyszłą pannę młodą. 

- Ketrin to tyle.  Arigatou.
Chociaż może bym prosiła jeszcze rękawiczki.

- Po chwili podeszłam do kasy biorąc z półki rękawiczki i  płacąc za wszystko kartą kredytową . Po czym powiedziałam na odchodne: 

- Sayounara mea Nakama... - po czym razem z Juliet i dziewczynami  wyszłyśmy ze sklepu z drobiazgami ślubnymi. 

Potem udałyśmy się do kwiaciarni by zamówić kwiaty. Drzwi kwiaciarni po uchyleniu wydały z siebie lekko skrzypiący dźwięk, a dzwoneczek nad drzwiami rozbudził osoby stojące za ladą. 

Po 6 sekundach weszłyśmy z Julką i dziewczynami do środka.  Gdy dośrodka kwiaciarni wpadły promienie słoneczne i oświetliły ladę i osoby za nią stojące to myślałam,  że zacznę krzyczeć z radości,  bo za ladą stali  Lucy   i Natsu. Gdy oboje przetarli oczy na rozbudzenie. Powiedziałam: 

- Konnichiwa Lucy  chan, Natsu kun. 

- po czym oni ze zdziwienia mało nie zemdleli na mój widok. 

Po czym odparli. 

- Konnichiwa Ketrin chan, Juliet chan,  Kate chan,  Wiktorio chan,  Konnan chan. W czym możemy wam pomóc. 

- Potrzebujemy czarnych róż,  białych róż,  fioletowych tulipanów oraz srebrnych księżycowych lili i srebrnych magnolii. 

- Dobrze, ale w jakich ilościach - zapytał Happy,  który wyleciał z za lady niczym zjawa. 

- 50 róż białych i 50 róż czarnych. 40 tulipanów fioletowych.  20 srebrnych księżycowych  lili. 10 srebrnych magnolii. - odpowiedziała Juliet. 

- Zanotowałem - powiedział Natsu,-  a więc dobrze na kiedy mają być kwiaty?- zapytał. 

- Na 31 lipca. - powiedziała Wiktorio. 

- To za 8 dni.  - powiedziała Lucy 

- Mam nadzieję,  że zdążymy. - powiedział Natsu.

- Dobrze postaramy się zdobyć kwiaty. - powiedział Happy. 

- Arigatou. 

- powiedziałyśmy i chwilę zostałyśmy z Juliet by dopełnić formalności związane z kwiatami i po chwili wyszłyśmy i udałyśmy się do hotelu i po odświeżeniu poszłyśmy spać. 


Cz 2 za niedługo,  obrazki w cz 2 .

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro