Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Ślub Juliet z Orochimaru cz.4

Po chwili podeszliśmy do ludzi z Yardu .
- Witam inspektorze Aberline.
- Witam panienkę , a co panienka tu robi?
- pokazałam mu list od królowej , mówiąc przy tym:
- Inspektorze wzywa mnie ten list .
- Jak panienka ma na imię i jak brzmi jej nazwisko?- zapytał inspektor Sebastiana.
- To Ketrin Uzumaki.
- Czy ona jest Japonką?
- Jest ninja.
- Rozumiem. Panienko proszę wejść.
-po chwili wraz z Sebastianem weszliśmy do środka budynku .
Zastaliśmy tam wampiry na poziomie E -Kolejny świat- myślę sobie.
- Demonie odejdź teraz jej kolej by zginęła.- powiedział wampir E do Sebastina.
- Niech się panienka odsunie ja to zrobię.- po chwili usłyszeliśmy strzał z pistoletu . Drugi wampir , który stał obok nas padł . Sebastian zabił nożem ze srebrnej zastawy 1-ego wampira . Po chwili przybiegła do nas trójka osób.
- Nic wam nie jest ?- zapytała postać w kapturze , najwyraźniej dziewczyna.
- Nie .- odpowiedziałam.- po chwili trójka zdjęła kaptury . To byli ...

- Yuki chan? Kaname kun? Zero kun?
- Ketrin Hime !- krzyknęła z radości Yuki.- Gdzie zniknęłaś na tyle czasu😩😭😭😭.
- Ketrin Hime czy z twoją raną wszystko w porządku ?- zapytał Kaname.
-Tak Kaname kun.
- Ketrin Hime zdobyłaś może lekarstwo , o które Cie prosiłem?- zapytał Zero.
- Hai oto ono . - po czym podając mu zdobione pudełeczko dodałam:- stosuj 2 razy dziennie.
- Panienko chyba powinniśmy iść dalej.
- Dobrze Sebastianie. Yuki , Kaname, Zero. Pomożecie nam?
- Dobrze .- odpowiedziała cała trójka.
Po chwili przed nami zrobiło się ciemno zapaliłam więc płomień w dłoni by rozświetlić korytarz.
Gdy przeszliśmy korytarz dostrzegliśmy schody prowadzące na piętro.
Schody trochę skrzypiały,ale dało się to wytrzymać. Po chwili byliśmy na piętrze .
Zaczęliśmy od przeszukania pokoi .
1 pokój.
W tym pokoju stało małe łóżko , szafa i biurko z krzesłem.
2 pokój.
Był taki sam jak poprzedni.
3 pokój.
Stała w nim skrzynia, a właściwie to nie jedna lecz trzy , bo jeszcze dwie poukrywane w szafie .
Gdy zajrzałam do pierwszej skrzyni znalazłam lalkę , gdy zajrzałam do drugiej  znalazłam  pierścień...
zdobiony herbem rodu Phantomhive.

Wtedy zawołałam :
-Mina chodźcie tu szybko.- zaraz podeszli.
-Co się stało Panienko?- zapytał Sebastian.
- Sebastianie czy możesz sprawdzić do kogo należy ten sygnet?
- Yes,my lady.- po czym poszliśmy do Undertakera.
- Undertaker?!
- Tak hihihihhi ?- powiedział to wyłaniając się z trumny.

-Co tu Panienkę sprowadza?
- Ten sygnet .- powiedziałam rzucając sygnet do shinigami'ego.
- Tak, tak kojarzę. To sygnet lady Melody Phantomhive.
- Melody Phantomhive? Czy to nie jest krewna panicza?
- Masz racje Panienko. To zaginiona siostra panicza Ciela.
- Że co  ??!- krzyknęliśmy wszyscy w piątkę.
- Tak .
- Cooooooo?!- nie wierzyliśmy własnym uszom .
- Możesz ją wytropić Ketrin ?- zapytał Undertaker.
- Tak dajcie mi chwilę.- zaczęłam składać pieczęcie by przywołać psa.

Po chwili pojawił się pies owczarek niemiecki, któremu pod nos podałam pierścień Melody , a ten zaczął szukać.

Trzy godziny później

-Sebastian , Kaname, Zero, Yuki , Luna znalazła Panienkę Melody.- Melody leżała w jakiejś szopie poza miastem, w której znaleźliśmy resztę dzieci , które zaginęły w ciągu ostatnich kilku lat

- Sebastian co z nimi zrobimy ? Trzeba je odstawić do domów.

- Ma panienka rację,ale najpierw przejrzę ich akta by porównać zdjęcia  .

- To one Panienko znaleźliśmy ich -po przejrzeniu akt  powiedział  uśmiechając się Sebastian.(trochę nie po Polsku , ale nic nie mogłam innego tu napisać)


- Sebastianie odprowadźmy dzieci do domu.- po tych słowach utworzyłam portal , do którego weszłam z dzieckiem, które mieszkało na Baker Street. Dziewczynka miała na imię Lili i miała 10 lat .

https://youtu.be/pWi-8ofzpqM

Jej rodzice gdy tylko wyjrzeli przez okno zbiegli na dół by przywitać się ze swoją córką, w ich oczach były łzy oboje płakali , gdy nagle między łzami i uśmiechem usłyszałam :

-Dziękujemy Ci Panienko , jesteśmy ci wdzięczni , wyjaw nam swoje imię .

-Moje imię to Ketrin,nazywam się Ketrin Uzumaki.- odpowiedziałam po czym rzuciłam na odchodne :

- Na mnie już pora .- po tych słowach otworzyłam portal do starej szopy by następne dziecko mogło wrócić do domu i d rodziny . Tym razem wzięłam chłopca o imieniu Tom , mieszkał on na Oxford Circus . Jego rodzice również się ucieszyli gdy go zobaczyli wtedy również zobaczyłam łzy miłości widać po nich , że bardzo kochają swoje dzieci. otworzyłam kolejny raz portal tym razem wzięłam dziewczynkę o imieniu Marie mieszkała ona na Oxford Street była ona pół sietota bo jej ojciec zginął na wojnie. Kolejny raz widziałam łzy w oczach matki , która kocha swoje dziecko jakby było jakimś skarbem. Ostatnim dzieckiem była Melody otworzyłam portal by wszyscy mogli przejść do rezydencji Ciela Phantomhive . Jej gospodarz czekał na nas w salonie rezydencji.

-Melody ? Czy to ty jesteś Melody?

-Tak , a ty jak masz na imię ?

-Mam na imię Ciel.

-Ciel Phantomhive? Czy to ty jesteś moim bratem?

-Tak . Ja nim jestem.

- Bracie szukałam cie tyle czasu.- po tych słowa dziewczyna podeszła do Ciela i  ze łzami w oczach podbiegła do hrabiego i przytuliła go. po chwili podeszłam do Melody i wręczyłam jej sygnet.

-To mój sygnet . Tyle czasu zastanawiałam się gdzie on się gdzie jest . Arigato . A właśnie jak masz na imię?

-A haha(nerwowy śmiech)gdzie moje maniery, jestem Ketrin Uzumaki.

- A, więc Arigato Ketrin.

-Ketrin , gdzie byłaś ?- podbiegła do mnie Juliet.

-Rozwiązywałam zadanie.

-Jutro ślub, pomóż nam w przygotowaniach . Przez te twoje zadania mamy dużo na głowie chodź już.- I po tych słowach pociągnęła mnie za rękę. a ja rzuciłam a odchodne:

- (nerwowy śmiech ) Wrócę do was później .- I zniknęłam za rogiem. Po dziesięciu minutach byliśmy w ogrodzie gdzie miał odbyć się ślub Juliet i Orochimaru.

- Ok użyję mojego nowego zaklęcia dekoracji.-Po czym jak powiedziałam tak zrobiłam.

Już po chwili stał przed nami pięknie udekorowany ogród i gotowy do wesela.

-No to ja wracam do salonu i pa pa.

- nie tak szybko Ketrin idź jeszcze odebrać tort z wioski dźwięku.

-Ok.- i po tym otworzyłam portal do domu Sonii (ta bohaterka ma dwa imiona)

-Sonia!

-Ketrin chan , przyszłaś po tort prawda ?

-Tak.- Pojawił się po chwili obok mnie portal przez który przeszły:

Wiktorio, Kate i Juliet .

-Ketrin co ty tak długo z tym tortem.-Krzykęła Wiktorio.

-Już dawno powinnaś być w rezydencji.-powiedziała Kate.

-Ketrin co tak stoisz ? Bierz ten tort.-Krzyknęła Juliet.

-Hahahai Juliet san.- powiedziałam .- Po tych słowach wzięłam poczkę z tortem od Soni i otworzyłam portal do rezydencji Phantomhive .

31 lipiec

Yo  Mina san ten rozdział pojawi się wkrótce gdyż będzie długi .

Sayounara mina san . Bayo



https://youtu.be/b7JtSHhJxYU

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro