Moją i Naruto chakre Lisiego Demona może opanować tylko ( obecnie duch )
czwarty Hokage - Minato Namikaze, ojciec Naruto.
Okazuje się, że coś się knoci z naszymi pieczęciami i chyba trzeba będzie wezwać Minato.
Niestety tylko Naruto potrafi przyzywać ojca.
ZAPOMNIAŁAM, ŻE MAM Z NIM DZIŚ TRENING TO MOŻE MI SIĘ UDA GO OTO POPROSIĆ.
Na Treningu...
- Naruto. - zawołałam do blondyna.
- Hej siostra. - odpowiedział Naruto.
- Mam prośbe.
- No mów.
- Chodzi oto byś porozumiał się z duchem swojego ojca.
- Ok,ale poco .
- Po pieczęć mi chyba pęka.
- Ok, Ok.
PO CHWILI STAŁ PRZED NAMI WYSOKI, BLOND WŁOSY, DOBRZE ZBUDOWANY MĘŻCZYZNA, KTÓRY MIAŁ NA SOBIE STRÓJ SCHINOBI I PŁASZCZ HOKAGE. MIAŁ TEŻ NA RAMIENIU ZAWIĄZANY OCHRANIACZ Z SYMBOLEM WIOSKI LIŚCIA. TO BYŁ MINATO NAMIKAZE, CZWARTY HOKAGE.
- Naruto, synu jesteś w potrzebie i dlatego mnie przyzywasz?
- Tak ojcze, ale i moja siostra potrzebuje twojej pomocy.
- O co chodzi moja droga?
- Moja pieczęć pęka i chakra Kuramy wycieka na zewnątrz.
Pieczęć Naruto też jest lekko uszkodzona.
- To będzie trudniejsze niż myślałem, ale dobrze przygotujcie się.
POCZUŁAM TYLKO LEKKIE ŁASKOTANIE, PIECZĘĆ BYŁA ZNOWU ZABEZBIECZONA ZARÓWNO U MNIE I U NARUTO.
- Dziękuje Hokage, moje życie znowu jest bezpieczne.
- Mów mi ojcze.
- Dobrze.
- Naruto wezwijcie mnie gdyby wasze życie było zagrożone więc bądźcie zdrowi i wyrośnijcie na wspaniałych schinobi.

TO BY BYŁO NA TYLE.
NASTĘPNY ROZDZIAŁ BĘDZIE NIEDŁUGO.
P.S. Co do poprzedniego rozdziału w Akatsuki jest jeszcze Kasia, a Julia jest z Orochimaru.
Ale wracając do wypowiedzi Minato.
Jako niezwykła schinobi mam dwie osobowości.
Sory, że rozdział taki krótki, ale na drugi mam już pomysł.
Wasza Ketrin Uzumaki ( Karolina Odor )

Na obrazku Minato ( po lewej)i Naruto ( po prawej ) .