38. Dziwny quest
_tymczasem nitashi szukał sposobu żeby zarobić na dług_
Ni- *myśli* i jak ją teraz niby zarobię do końca tygodnia???
_nitashi szedł sobie przez miasto i nagle zauważył ciekawą ulotkę_
Ni- *myśli* turniej sziermierki 25 czerwca o godzinie 15.00 na ulicy ***** zwycięzca dostanie nagrodę pieniężną o wartości 10000 zł
_nitashi zrobił się szczęśliwy na wieść o turnieju i zarobieniu pieniędzy_
Ni- *myśli* muszę to wygrać za wszelką cenę!! Mam nawet pomysł jak...
_nitashi zadzwonił do organizatora konkursu_
Ni- dzień dobry
???- dzień dobry z kim rozmawiam?
Ni- jestem zainteresowany pańskim konkursem i mam taką propozycję
???- propozycję?
Ni- a możemy się jakoś spotkać to objaśnimy to w cztery oczy
???- nie znam cię możesz mi coś zrobić być jakimś porywaczem zboczeńcem nie wiem kim jeszcze...
Ni- no proszę to dla mnie ważne
???- ech no dobra
Ni- dziękuję panu bardzo!
???- to o której i gdzie się spotykamy?
Ni- pasuje panu dzisiaj o 16 pod ulicą *****?
???- mi pasuję
Ni- to do zobaczenia!
_nitashi szybko pobiegł na miejsce_
Ni- *myśli* on już jest na miejscu! szybki jest ten organizator
_nitashi przywitał się z organizatorem_
Ni- czekaj... Czy to ty Tobiasz???
Tb = Tobiasz gaming
( Go powinniście znać jeśli jesteście z km na bieżąco )
Tb- tak mi się zdaje że to ja... Ale nie mam pewności
Ni- dobra jeżeli chodzi o tą sprawę
Tb-???
Ni- ja muszę to wygrać!!
Tb- tylko dlatego chciałeś się spotkać żeby mi powiedzieć że chcesz wygrać?!!?
Ni- nie
Tb- to po co tu jesteś?
Ni- bo mam propozycję
Tb- to mów szybko bo nie mam czasu
Ni- może chciałbyś jakąś przysługę za wygraną?
Tb- oj nie to nie jest uczciwe wobec innych... Chociaż jest taka rzecz..
Ni- co to jest?? Zrobię prawie wszystko!
Tb- bo wiesz hehehe mój idol to graf...
Ni- mów dalej
Tb- i chciał bym jego zdjęcie bez koszulki
Ni- co???!!!
Tb- chcesz wygrać czy nie?
Ni- no chce
Tb- to wypełnij mojego questa i masz wygraną... I jeszcze przy okazji możesz cyknąć od razu zdjęcie brema
Ni- brema też????
Tb- może być sam graf ale jeśli będzie też bremu to ci jeszcze dopłacę
Ni- czyli mam zrobić zdjęcia na telefonie tak?
Tb- może być na telefonie
_tymczasem graf pojechał z zebem do jego domu_
Z- cześć majaak!!!
Mj = majaak
( Majaak to montażysta zeba mieszkają razem nie wiem czy do dzisiaj ale w tej książce mieszkają razem xD)
Mj- hej!!
_chłopacy od razu się przytulili_
Mj- ooo widzę że przyprowadziłeś gościa
Z- tak w sumie to sam się wprosił...
G- siema majaak!!
Mj- hej graf... Zebo możemy na słówko?
Z- no okej?
_majaak poszedł z zebem to jakiegoś pokoju i zamknął drzwi_
Mj- co on tu robi!!!??!
Z- chciał mnie odwiedzić
Mj- zebo to nie skończy się dobrze... On ciebie wykorzysta!!! rozumiesz???
Z- będę na niego uważał
Mj- na prawdę martwię się o ciebie... Że on mi jeszcze ciebie odbierze
_wtedy Graf podszedł do drzwi i zaczął podsłuchiwać_
Z- majaak przecież kocham cię jak rodzonego brata i nigdy to się nie zmieni choćby nie wiem co
Mj- dziękuję za to że jesteś
_wtedy zebo przytulił majaaka_
G- *myśli* będzie to trudne niż myślałem... Majaak bardzo dobrze się nim opiekuje i go ciągle ostrzega ale i tak jeszcze zebo mi ulegnie
_zebo i majaak wyszli z pokoju_
Z- graf co ty tutaj robisz?
G- stoję nie widać *myśli* graf co ty odpierdalasz?! Nie możesz się tak zachowywać miałem być miły... I chuj
Z- fajnie że nas podłuchiwałeś
G- ja was nie podsłuchiwałam tylko-
Mj- nie tłumacz się bo i tak kłamiesz
G- no dobra podsłuchiwałem was bo chciałem zobaczyć czy mnie czasem nie obgadujecie
Z- eeee a dlaczego mielibyśmy ciebie obgadywać?
G- nie wiem
Mj- *myśli* graf coś kombinuje trzeba bardzo na niego uważać
Z- dobra nie ważne
_wtedy ktoś zadzwonił do majaaka_
Mj- nie mogę teraz rozmawiać
???- jest bardzo ważna sprawa chodź szybko na ulicę ***********
Mj- ech no dobra
Z- znów dzwoni?
Mj- niestety tak.. muszę tam iść bo wiesz co mi może zrobić jak nie przyjdę
Z- ok idź
_chłopak wybiegł z pokoju_
G- *myśli* uuu zostaliśmy sami
Z- nie wiem jak ty ale ja muszę iść nagrać film dla moich widzów
_zebo zaczął iść do pokoju z stanowiskiem komputerowym ale graf mu przeszkodził_
G- nie tak prędko
_wtedy graf przyciągnął do siebie zeba_
Z- co ty odpierdzielasz typie?!?!?!??!??!??
_wtedy graf pocałował zeba_
Z- dlaczego to zrobiłeś?????
G- bo.. bo... Ja ciebie kocham
_graf złapał zeba za ręce_
Z- graf szanuję to że mnie kochasz ale... Ja jestem hetero... A po za tym... Jesteś tylko moim kolegą... nikim więcej
G- chociaż spróbuj proszę
Z- tak nie działa miłość
G- no proszę cię spróbujmy
Z- *myśli* co ja mam zrobić? Jeśli się zgodzę to stracę swoją godność a jak dam mu kosza to będę miał do siebie wyrzuty
G- to jak?
Z- możemy spróbo-
G- dziękuję!!!
_wtedy graf przytulił się do zeba_
Z- *myśli* dlaczego ja to zrobiłem?!? Przecież ja jestem aseksualny...
G- *myśli* wszytko idzie po mojej myśli tylko ten maajak on będzie chciał się mnie pozbyć
Z- mogę już iść nagrać ten film?
G- tak
_tymczasem u yoshiego w pokoju_
Y- *myśli* dlaczego on mi to zrobił??!? Mogłem to przewidzieć że tak będzie...
_wtedy sitrox wszedł do pokoju_
S- siemaneczko yos-... dlaczego ty płaczesz?!??!
Y- ...
S- co się stało?
Y- nexe on... już nie chce być z mną...
_sitrox bardzo się szokował wiadomością yoshiego_
S- ty sobie żartujesz??? Prawda??
Y- chciałbym sobie żartować...
S- yoshi dlaczego?
Y- ech nexe powiedział że znudziłem mu się...
S- nigdy nie spodziewał bym się że nexe tak powie
Y- ja też...
S- yoshi nie przejmuj się on nie był ciebie wart
Y- dlaczego dałem się tak wykorzystać?!?!
S- a może wyjaśnicie to między sobą?
Y- nie mam już sił na takie rozmowy...
S- rozumiem cię ale nie możesz rozpaczać bo nexe cię nie chce
Y- ALE MI NA NIM ZALEŻAŁO!!!
S- spokojnie yoshi nie krzycz
Y- przepraszam nie wiem co we mnie wstąpiło...
S- nic się nie stało
Y- co ja mam teraz niby zrobić?!!!
S- nic
Y- jak to nic?
S- po prostu miej to w dupie
Y- ja nie potrafię mieć tego gdzieś....
_nagle yoshiemu zadzwonił telefon_
Y- możesz odebrać? Bo ja nie dam rady w tym stanie rozmawiać...
S- jasne
_sitrox odebrał telefon_
???- czy rozmawiam z yoshim?
S- nie z jego kolegą
???- to zapraszam ciebie i yoshiego na turniej sziermierki
S- a kim ty jesteś?
Tg- taki Tobiasz pewnie nie znasz
S- kojarzę
Tg- jestem kolegą grafa...
S- aaa już wiem!
Tg- to przekaż yoshiemu że został zaproszony na ten turniej
S- ok przekaże
_tobiasz rozłączył się_
Ciąg dalszy nastąpi
( Ten fanfick idzie w złym kierunku... )
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro