Z- *myśli* zadzwonię do molki mam nadzieję że dowiem się gdzie jest magister i bremu

Z- *dzwoni do molki*

Z- elo

Mol- siema po co dzwonisz?

Z- możesz sprawdzić gdzie jest magister?

Mol- i kolejny który stalkuje magistra

Z- ja tylko chce sprawdzić czy wszystko z nim w porządku

Mol- niestety nie sprawdzę tego

Z- dlaczego?!?!

Mol- bo możesz znów go porwać

Z- ale ja nie chcę go porwać

Mol- każdy porywacz by tak powiedział

Z- a za pewną rzecz?

Mol- jaka rzecz?

Z- bo wiesz mam kawałek tego słynnego zegara z dworca centralnego...

Mol- ten kawałek?!??

Z- tak ten i dam ci go jeśli powiesz mi gdzie jest magister

Mol- skąd mam pewność że mnie nie okłamujesz??

Z- wyślę ci zdjęcie

Mol- ok

Z- *wysyła zdjęcie*

Mol- faktycznie!!!

Z- widzisz ja nie kłamię

Mol- niestety nie mogę tego przyjąć...

Z- dlaczego?!?

Mol- nie chce narazić magistra...

Z- ale ja mu nic nie zrobię

Mol- nie powiem ci

Z- dobra jak będziesz coś ode mnie chciał to ci nie pomogę

Mol- jakoś dam sobie radę

_tymczasem u magistra_

M- bremu kto do ciebie dzwonił przed chwilą?

B- zaha pytał się gdzie jesteś

M- *myśli* hmm czego on znowu ode mnie chce?

_nagle do domu cichego wszedł angular..._

C- angular co cię się stało?!?!!!

A- nic...

B- siema angular!!

A- siema

C- dlaczego jesteś cały osiniaczony??

A- ech chciałem cię odwiedzić i nagle mnie napadli...

C- chodź zaraz znajdę ci jakieś plastry

M-*myśli* grrrrrrrr

A- nie musisz aż tak to mnie nie boli

_nagle zadzwonił telefon do brema_

B- muszę już iść pa!

M- pa!

C- papa!

_tymczasem yoshi i szymek szli do sklepu_

Y- masz tą listę zakupów?

Sz- tak

Y- dopisz tam jeszcz...

Sz- zobacz tam bremu idzie!! I rozmawia z kimś przez telefon!

Y- ciekawe z kim rozmawia

B- kurwa przestań już dzwonić!! Nie powiem ci gdzie on jest!!

Y- siema bremu!!

B- siema!!

Y- z kim darłeś się przez telefon?

B- z takim jednym typem

Y- a okej dobra to nie zawracamy ci już głowy

_chwile później_

Y- szymek co się stało?!! Przy bremie stałeś jak słup

Sz- sam zastanawiam się dlaczego...

_tymczasem u mandzia i ewrona_

E- mandzio zauważyłeś to że nasza ekipa się ostatnio rozłączyła??

Man- zauważyłem to chyba czas na kolejne zebranie...

E- dobra to musimy wysłać zaproszenia

Man- to ty wyślij do nitashiego...

E- do nitashiego??

Man- ktoś musi go zaprosić

E- ech mów dalej

Man- nexe yoshi jawor a ja wyślę do pozostałych

E- oki

_chłopacy zaczęli wysyłać zaproszenia do innych aż nagle.._

Man- JAPIERDOLE

E- co się stało??

Man- WYSŁAŁEM DO NITASHIEGO PRZEZ PRZYPADEK EMOTKI SERCA

E- o nie...

Man- muszę szybko skasować tą wiadomość!! *Kasuje wiadomość*

E- mandzio następnym razem lepiej nie wysyłaj zaproszeń...

Man- nitashi teraz mi odpisał tymi samymi emotkami...

E- najgorzej

Man- i chuj teraz znów będzie nachalny...

Ciąg dalszy nastąpi

_info_

trochę krótszy rozdział niż zazwyczaj ale za to wstawiam go dzisiaj c:

Wszystkiego najlepszego czytającym zdrowia szczęścia i co tam chcecie
Do następnego