Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

24. Graf i tidzimi razem w......

Miałam ten dział wstawić jutro ale wstawiam go dzisiaj mam nadzieję że się ucieszycie c:

_UWAGA_

Ten dział jest trochę ( bardzo) pojebany tak tylko przypomnę za wszystkie wyrządzone problemy psychiczne przez tą książkę ja nie odpowiadam xDDD
( proszę podchodźcie do tego działu z
dystansem)

_tymczasem u magistra_

M-*myśli* już zakopałem ciało więc mogę wracać do domu... Tylko co mam teraz zrobić?? Będę musiał to przemyśleć..

_magister pojechał pod miejsce spotkań i zobaczył tam angulara_

A- hej magister!!!

M- hej

A- co ty tutaj robisz o takiej późnej porze?

M- tak jakoś zachciało mi się wyjść... A ty?

A- chciałem pójść kupić kwiaty...

M- dla kogo? *Myśli* muszę się go wypytać czy on przypadkiem nie jest zakochany w cichym

A- Dla roxa...

M- dlaczego? *Myśli* ufff teraz mogę być spokojny

A- ostatnio dziewczyna go porzuciła od tego momentu rox jest ciągle smutny... Dlatego chcę mu podarować te kwiaty

M- urocze angular wiesz gdzie mieszka cichy?

A- tak zaprowadzę cię

M- dzięki *myśli* hah wspaniale tylko muszę jeszcze jakąś bajeczkę wymyślić i może będę mógł u niego nocować!!!! Ależ ja jestem inteligentny!!

_tymczsem u nexe i yoshiego_

N- kurwa dlaczego graf i tidzimi drą mordy!!!!!!

Y- ech dlaczego graf tak się drżę słychać go nawet tutaj

N- ja zaraz im się tam wpierdole i zrobię tam takie rozpierdol że będą płakać!!

Y- hmmm zastanawia mnie to że te dźwięki są dosyć specyficzne....

N- ej czy oni..?

Y- no po prostu wiedziałem szybko tam chodź!!!!!!

N- dobra ty idź ja pójdę po mandzia!!!!!

_chwile póżniej pod pokojem grafa jasia i tidzimiego_

N- japierdole!!!! Oni się tam pierdolą!!!!

Man- wchodzimy tam czy co??

Y- narazie tutaj zostańmy

N- ale oni się tam ruchają!!!!

Y- chce zobaczyć jak to się potoczy

N- powinniśmy to zatrzymać hotel to dalej miejsce publiczne...

Man- jak ty to robiłeś z yoshim to miałeś to gdzieś

N-....

Man- powinniśmy ich narazie zostawić oni powinni to robić w spokoju

N- ALE KURWA JA CHCE OBEJRZEĆ TELEWIZJE A CI SIĘ PIERDOLĄ!!!!!

Man- TY TEŻ TO ROBIŁEŚ I MIAŁEŚ W DUPIE ŻE KTOŚ BĘDZIE SŁYSZAŁ TE DŹWIĘKI!!!!!!

Y- chłopcy spokój!!!

N- yoshi ma rację musimy się uspokoić

Man- dobrze to co z tym robimy?

N- jak będą przy końcu to wtedy wejdziemy

Man- oki

Y- okej...

_chwile póżniej_

Y- dobra chyba skończyli możemy już wejść

Man- to ty idź pierwszy

Y- yyyyy nexe może ty chcesz

N- o nie nie nie ja tam nie wchodze pierwszy

Man- dobra już pójdę pierwszy

Man- ekhem

T,G- eeeeeee

Man- co wy robicie razem w łóżku?

Y- no właśnie!!!

G- on mnie zaczął gwałcić a ja nic nie mogłem zrobić

T- czy ja bym cię zgwałcił?

G- tak i właśnie to zrobiłeś głupku

T- przepraszam ale nie mogłem się oprzeć od kiedy tutaj przyjechaliśmy...

Man- uuuuuuuu

G- czyli chcesz powiedzieć że byłeś na mnie napalony przez ten cały czas????!??!

T- tak powstrzymywałem się jak mogłem ale dzisiaj już nie dałem rady....

Y- uuaaa

N- duże uuuuaaa

Man- zaraz będzie ała

T- moglibyście z tąd wyjść?

N- tak ale proszę nie drzyjcie się już tak

T- postaramy się ale przy grafie to jest trudne

G- debilu sam mnie gwałcisz i masz problem

Man- dobra chodźmy z tąd

_chwile później_

N- nie rozumiem ich relacji

Y- nie tylko ty

Man- w sumie to trochę współczuje grafowi

N- ja też

_tymczasem u jawora i sitroxa_

J- kurde słyszysz to?!?!!

S- niestety...

J- czemu ktoś się rucha japierdziele

S- ciekawi mnie kto takie dźwięki wydaje

J- pewnie yoshi no wiesz pogodził się z nexe i teraz chcą to uczcić

S- ale ten dźwięk nie pochodzi z pokoju yoshiego i nexe

J- to nie wiem

_sitrox patrzył przez okno na ulicę aż nagle..._

S- jawor chodź szybko!!!!

J- już

S- widzisz tam idzie nitashi

J- idziemy do niego???

S- tak

_tymczasem u nitashiego_

Ni- *myśli* ech mam już dość bycia z darią...

J- nitashiiiiiii

Ni- co wy tutaj robicie??

S- dlaczego nie było cię w hotelu przez długi czas??

Ni- booo wyjechałem do rodziców *myśli* mam nadzieję że uwierzą

S- mogłeś nas powiadomić a ty wyjechałeś bez pożegnania

Ni- musiałem szybko tam jechać

J- okej to chodźmy do hotelu

Ni- dobrze a działo się coś gdy mnie nie było??

J- mandzio i ewron poszli na terapię a tak to ni....

Ni- jak to na terapię?!!?!!!?

J- zapytaj się ich

_nitashi szybko pobiegł do pokoju mandzia i ewrona_

Ni- *myśli* ech zaraz sobie z nimi pogadam...

Man- co ty tutaj robisz debilu?????

Ni- dlaczego mnie tak wyzywasz??!?!!!

Man- porzuciłeś mnie i ewrona teraz już wiem czemu magister z tobą zerwał...

Ni- jak to porzuciłem?!?!

Man- poszedłeś do swojej kochanki!!!!! A nas olałeś

Ni- ....

Man- spiepszaj z tąd nie ma tu dla ciebie miejsca!!!!

Ni- mandzio ja chciałem przeprosić.... Ja naprawdę mam już dość dari i chce z nią zerwać...

Man- teraz ci się przypomniało o nas??!?!?

Ni- mandzio przecież wiesz że ja was kocham..

Man- jesteś bezuczuciowym śmieciem!!!! Nie masz ani trochę empatii wobec innych!!!

Ni- mandzio....

Man- co mandzio?!?!! Wypierdalaj z tego pokoju do darii

Ni- nie chce do niej wracać...

Man- to nie wiem zamieszkaj pod mostem

Ni- mandzio ja cię naprawdę przepraszam....

Man- ciągle tylko mnie przepraszasz a o ewronie zapominasz

Ni- ewron jesteś na mnie zły?

E- ....

Man- widzisz?!!!?! Przez ciebie jest teraz smutny!!!!!

Ni- ale....

Man- idź już po prostu bo tylko wyprowadzasz złą atmosferę

Ni- pójdę...A wybaczysz mi kiedyś?

Man- raczej nie idź już

Ni- dobra żegnajcie!

Przepraszam za wszystkie wyrządzone problemy psychiczne ostrzegałam xDDDD

Wszystkiego najlepszego czytającym zdrowia szczęścia i co tam chcecie
Do następnego

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro