Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

chwasty i filmy przyrodnicze to zło

*coffee podchodzi do jungkooka i patrzy na jego facjate z pedofaceu trzymając coś za plecami*
*****kilka minut później****
Kooki:PO JAKĄ CHOLERĘ SIĘ TAK GAPISZ? ???!!!!
coffee:he he he muhahahaha
*coffee wychodzi z salonu*
****po kilku minutach***
*powtarza się to samo*
***kilka minut później***
*Kooki zdenerwowany idzie do pokoju coffee i blue.otwierają się drzwi a w nich coffee z konefką i podlewa go*
Coffee:Rośnij roslinko (błąd specjalny)
*mówi i zamyka drzwi*
Kooki:fuck.
*ma już odejść ale drzwi ponownie się otwierają. Stoi w nich blue z wielkimi nożycami *
Blue:Chwasty trzeba usunąć. Jungkook.
Jungkook:*przestraszonym głosem*tak?
Blue:*z miną mordercy*Gacie w dół.
Jungkook:nope.
*zamyka drzwi i spierdala do salonu a tam mokrzy bangtani*
kooki:co tu się odpierdala? !
Hopi:ciebie też podlali.?
Kooki :nie kurwa myłem się w ubraniach.
Jimin:co im się stało? ?*smutna minka *
Tae:he he he
***godzine temu***
Coffee:ogladamy coś?
Tae i blue:no
*oglądają film przyrodniczy o usuwaniu chwastów i sadzeniu kwiatków *
Tae:przelaczcie na maripoze. ...
Blue i Coffee:NIE!!!! HEHE HE HAHA! !!
*wypirdala z salonu jak najszybciej*
**teraźniejszość**
Suga:Tae wiesz o co im chodzi*patrzy w jego paczalki*.
Tae*ucieka wzrokiem*em.....nie nie wiem.
Suga:*podejżliwy wzrok*......okok
rape monster:kurwa odcięły mi wacusia.*mdleje*
Bts:*śmiejà się z  małego rapa*
Coffee i blue:kto następny?
Bts*krzyczą jak małe dziewczynki i się nagle budzą*
Jin:o kurwa
Jimin:sprawcie czy macie wacusie.
*sprawdzają swoje gacie*
Tae:a a a a a aaa!
Hopi:obcieły ci?!
Tae:nie, pojszczałem się.
Bts:*odsuwają się od niego*
Jin:gdzie są te wariatki?
Hopi*z przeražoną miną pokazuje w stronę okna a tam blue z nożycami i coffee z konewką*
Bts:a aaa! !*wybiegają  z dormu*
Blue:z moich doświadczeń pozbyłyśmy się ich na tydzień.
*przybijają piątkę*
Blue:melanż?
Coffee :melanż.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro