Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Fornal

Spotkałem ją na jednym z meczów, była ubrana w replikę koszulki Lukasa, moją uwagę przykłuły jej oczy, były piękne, zielone jak trawa (specjalnie dla ciebie) , idealnie kontrastowały z jej ciemnymi włosami. Tyle zdążyłem zauważyć, ponieważ po meczu  wkurzony od razu poszedłem do szatni. Zbliża się kolejny, a ja obiecałem sobie ze ją znajdę...

* Dzień meczu *

Od rana jestem zestresowany, po pierwsze mecz ze Skrą, ciężki bój o 3 miejsce, a po drugie ta dziewczyna, była piękna, wyszedłem na rozgrzewkę skoncentrowany, dopóki nie spotkałem pięknych tęczówek. Złapałem kontakt wzrokowy z dziewczyną, co dziwniejsze nie ona się speszyła tylko ja, uciekłem wzrokiem, i dość zawstydzony powróciłem do rozgrzewki. Każdy atak mi wszedł, z zagrywką było gorzej, ale podbudowany wszedłem na 1 seta, co jakiś czas rozpraszałem się aby spojrzeć w sektor piękności...

* Po meczu *

Mecz po zaciętym boju wygrany 3:2, kibice nie zawiedli, a kontrowersji nie zabrakło. Nie chciałem stracić dziewczyny która mi się podobała z oczu więc od razu po pożegnaniu pobiegłem w tamtą stronę.

- Hej - uśmiechnalem się pewnie, choć wcale taki nie byłem 

- Hej, ładny mecz pan zagrał - rozczuliłem się gdy usłyszałem pan

- Żaden pan, Tomek jestem i dziękuję - odparłem, na co dziewczyna lekko się zmieszała

- Jest... Jesteś starszy, więc chciałam zachować szacunek - uśmiechnęła się

- Przepraszam ze pytam, ale ile masz lat? - zapytałem, dziewczyna była niziutka, więc dawałbym jej z 16 lat

- 16 lat mam - odpowiedziała ubierając bluzę

- Nie pozwą mnie o pedofilę? - zaśmialiśmy się

- Raczej nie - odparła i ubrała czapkę z pomponem

- Przedstawisz mi się niewiasto? - zapytałem

- Wiktoria ( też cię kocham) - podałem dziewczynie rękę

- Tomasz - ucałowałem jej dłoń, na co ona zachichotała

- Muszę lecieć, przepraszam - odpowiedziała

- Wiktorio! Daj mi swój numer - zawołałem za nastolatką

- Dobrze - wyciągnęła kartkę i zapisała tam ciąg cyfer

- Do zobaczenia piękna - puściłem jej oczko na co ona się zarumieniła i uciekła, rozmażony wróciłem do szatni...

- Stary co jest? - zastałem tam tylko Juliena o kulach

- Zadurzyłem się - odpowiedziałem i biorąc rzeczy pod prysznic zostałem poklepany po ramieniu

- Młodsza? Ile lat? Jak się nazywa? Masz jej numer? - dopytywał

- Młodsza, 16, Wiktoria, Mam - powiedziałem i poszedłem pod prysznic

- Halo? Ryszard Cebula? Mam pedofila, proszę przyjechać i mieć żółtą taśmę - usłyszałem i zaśmiałem się

*****
Jest i Tomasz Fornal
WiktoriaKauna3

_Łapa_

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro