Fornal
Spotkałem ją na jednym z meczów, była ubrana w replikę koszulki Lukasa, moją uwagę przykłuły jej oczy, były piękne, zielone jak trawa (specjalnie dla ciebie) , idealnie kontrastowały z jej ciemnymi włosami. Tyle zdążyłem zauważyć, ponieważ po meczu wkurzony od razu poszedłem do szatni. Zbliża się kolejny, a ja obiecałem sobie ze ją znajdę...
* Dzień meczu *
Od rana jestem zestresowany, po pierwsze mecz ze Skrą, ciężki bój o 3 miejsce, a po drugie ta dziewczyna, była piękna, wyszedłem na rozgrzewkę skoncentrowany, dopóki nie spotkałem pięknych tęczówek. Złapałem kontakt wzrokowy z dziewczyną, co dziwniejsze nie ona się speszyła tylko ja, uciekłem wzrokiem, i dość zawstydzony powróciłem do rozgrzewki. Każdy atak mi wszedł, z zagrywką było gorzej, ale podbudowany wszedłem na 1 seta, co jakiś czas rozpraszałem się aby spojrzeć w sektor piękności...
* Po meczu *
Mecz po zaciętym boju wygrany 3:2, kibice nie zawiedli, a kontrowersji nie zabrakło. Nie chciałem stracić dziewczyny która mi się podobała z oczu więc od razu po pożegnaniu pobiegłem w tamtą stronę.
- Hej - uśmiechnalem się pewnie, choć wcale taki nie byłem
- Hej, ładny mecz pan zagrał - rozczuliłem się gdy usłyszałem pan
- Żaden pan, Tomek jestem i dziękuję - odparłem, na co dziewczyna lekko się zmieszała
- Jest... Jesteś starszy, więc chciałam zachować szacunek - uśmiechnęła się
- Przepraszam ze pytam, ale ile masz lat? - zapytałem, dziewczyna była niziutka, więc dawałbym jej z 16 lat
- 16 lat mam - odpowiedziała ubierając bluzę
- Nie pozwą mnie o pedofilę? - zaśmialiśmy się
- Raczej nie - odparła i ubrała czapkę z pomponem
- Przedstawisz mi się niewiasto? - zapytałem
- Wiktoria ( też cię kocham) - podałem dziewczynie rękę
- Tomasz - ucałowałem jej dłoń, na co ona zachichotała
- Muszę lecieć, przepraszam - odpowiedziała
- Wiktorio! Daj mi swój numer - zawołałem za nastolatką
- Dobrze - wyciągnęła kartkę i zapisała tam ciąg cyfer
- Do zobaczenia piękna - puściłem jej oczko na co ona się zarumieniła i uciekła, rozmażony wróciłem do szatni...
- Stary co jest? - zastałem tam tylko Juliena o kulach
- Zadurzyłem się - odpowiedziałem i biorąc rzeczy pod prysznic zostałem poklepany po ramieniu
- Młodsza? Ile lat? Jak się nazywa? Masz jej numer? - dopytywał
- Młodsza, 16, Wiktoria, Mam - powiedziałem i poszedłem pod prysznic
- Halo? Ryszard Cebula? Mam pedofila, proszę przyjechać i mieć żółtą taśmę - usłyszałem i zaśmiałem się
*****
Jest i Tomasz Fornal
WiktoriaKauna3
_Łapa_
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro