[Stara notka ale ok]
Jako że w końcu złamałam tajemny szyfr aka hasło do mojego Amino, ruszyłam z reaktywacją polskiego Ninjago Amino. Jeśli ktoś jeszcze o nim nie wiedział, i jest zainteresowany dołączeniem, zapraszam do pobrania Amino kliknięcia w  ten link (link będzie również w komentarzu, w moim opisie na profilu i możliwe że na tablicy. Zapraszam ;D).

http://aminoapps.com/c/LegoNinjagoPl

I tak się mniej więcej prezentuje amino ;D
Zawartość pozwolę sobie zostawić  owianą tajemnicą 🤗

--------
Chwilę konto było zawieszone, krótko, ale było... No cóż, potrzebowała chociaż te 10 dni się odciąć kompletnie. Czuję się lepiej... Chyba, więc postanowiłam dokończyć rozdział i kilka rysunków chociaż wrzucić...
-------

A teraz to po co tu przyszłam

Kokichi robiony palcem na telefonie

Bazgrołek Caine'a z Gone, ale wsm tak SB go nie wyobrażam, bo prostu mi nie wyszło tak jak miało być XD

Morrumi które ograniczyło się do narysowania "chibi'' postaci obok siebie

Skylor, testowałam markery z biedry z cybinki które kupiłam wracając z Pol&Rock festiwal

Przy Ayano testowałam kredki  kupione w empiku przy kasie na promocji... Kijowe są

Heather C. całkiem ok wyszła

Tetsuki jako Luka z

Redraw (re szkic wsm)  redrawu z podstawówki, gdzieś na początku artb00ka są te pierwsze dwie wersje

Iii ostatni art to Chara, której się boje. Strasznie mi wyszła, tak strasznie, że dałam  (ii parę innych, ładniejszych, żeby nie było, że brzydkie to oddałam XD) bratu do trumny, aby odstraszała od niego wszystko co tam by chciało mu przeszkadzać w spaniu. I patrząc na te zdjęcie myślę, że na 100% się to sprawdza.

Chociaż ta głupia sarna się jej nie boi i kwiaty mu zjada :V

No dobra, to raczej tyle... Nie mam pojęcia jak i kiedy,  dla mnie cały sierpień się ledwo zaczął i już kończy powolutku i sama nie wiem czy się cieszę z tego powodu czy nie... Raczej tego rocznego sierpnia i tego rocznych wakacji mile wspominać nie będę, ale... Ale znowu zaczynać rok szkolny... I tym razem już będzie poważniej, bo to już liceum, czyli już teraz raczej bardziej będzie trzeba się przykładać... Nowi ludzie, których chyba nie chcę poznawać... Trzeba będzie to przeżyć... Jakoś.

Serwus

~Dela