Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

12. Na pewno?

- Czyli Platynowy Łoś jest w jakiejś jaskini, tak?-zapytał Feliks
- Tak-potwierdził Conor
- Jest miliard tysięcy jaskiń, jak go znajdziemy?-dołączył się do rozmowy Rollan- Może po prostu wejdziemy do jaskini i zawołamy ,,Platynowy Łosiu, gdzie jesteś? Pokaż się!"? Wątpię.
- Raczej nie-odpowiedziała Meilin.
- Warto spróbować-warknęła lamparcica. Wszyscy odwrócili się w jej stronę z zaskoczeniem na twarzach.
- Serio?-spytała Meilin
- Serio. Zacznijmy od tych jaskiń koło drzewa-Uraza wskazała pyskiem na jaskinię.
- Czemu nie-wzruszył ramionami Rollan
Weszli do jaskini. Conor miał uczucie, jakby tu kiedyś był. Panował tam półmrok, korzenie zwisały z sufitu. Było też chłodno. I bardzo cicho.
- No to kto mówi?-zapytała cicho Abeke
- Może Rollan?-Essix usiadła na ramieniu chłopca.
- Czemu ja?-zapytał Rollan.
- Bo to zaproponowałeś-wyjaśnił Feliks.
- Niech wam będzie. Platynowy Łosiu, gdzie jesteś? Pokaż się!-jak na zawołanie przed nimi ziemia zaczęła lekko świecić. Po chwili przed nimi leżał talizman. Abeke podniosła go.
- Co z nim zrobimy?-zapytała Abeke.
- Damy go temu chłopcu z mojego snu-odpowiedział towarzysz wilka.
- Gdzie go znajdziemy?-po słowach Jack'a ziemia zaczęła się trząść. Wszyscy na raz wykrzykiwali imiona swoich zwierzoduchów, by po chwili były tatuażami.

~**~

- Hej, nic wam nie jest?-niebieskooki blondyn szturchał Abeke.
- Um, co?-wymamrotała zdezorientowana dziewczynka. Po chwili wszystko jej się przypomniało. Powoli otworzyła oczy. Nad nią pochylał się na oko starszy od niej chłopiec. Szybko usiadła i sprawdziła, czy nadal Uraza jest w uśpieniu. Na szczęście nadal tam była. Abeke z ulgą spojrzała na swoich towarzyszy. Nikt nie był poważnie ranny. Przeniosła wzrok na blondyna.
- Jak masz na imię?-zapytała dwunastolatka.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro