「162」
Fubuki: *nagle zaczyna płakać*
Tokonatsu: Co się stało, kapitanie?
Fubuki: *wskazuje na Suoha, który właśnie podcina kwiaty*
Tokonatsu: Pokłóciliście się czy―?
Fubuki: *kręci głową*
Fubuki, szeptem: On jest taki śliczny.
Tokonatsu:
Tokonastu: Że co?
Fubuki: Bogowie. On. Jest. Tak. Cholernie. Śliczny.
Tokonatsu: Co z tobą jest nie tak?
#NieBądźFrajerObejrzyjBeybladeBurst
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro