Cześć Wszystkim. Piszę do Was aby poruszyć bardzo ważną sprawę i coś Wam przekazać. Zakończyłam współpracę z autorką Nirvanaa7. Pewnie zapytacie, czemu? Otóż Ałtoreczka wie o tym jak skończy się moje opowiadanie Spalding Pharoah. No i cóż, postanowiła zrobić takie samo zakończenie w swojej książce. Więc uroczyście piszę, że krótka współpraca została w tym momencie skończona. Przykro mi ale nie toleruje żadnego plagiatu, nienawidzę go. Naruszenie praw autorskich jest karalne. W każdej chwili gdy zobaczę chociażby źdźbło zaciągnięte od mojej książki bez dopisku, że pochodzi ono z mojego opowiadania, a przede wszystkim nie ma mojej zgody, automatycznie zgłaszam to na policję. Przykro mi, że jestem zmuszona do takich posunięć, szanowna Nirvanaa7 narazie masz szansę, nic nie zgłoszę, lecz uwierz, że tylko takie coś zobaczę to mówię to mojemu rodzicu i jedziemy razem na komendę. Zastanawiam się nad zawieszeniem książki. Jestem okropnie zła. To jest po prostu okropne, co niektóre aŁtorki udają takie ukochane faneczki danej książki, i tak nagle ją plagiatują. Serio ludzie? To jest po prostu śmieszne, boli to, że osoby, które ściągają mają góra jedenaście lat. Serio w tym wieku posuwacie się do takiego czegoś? Zaczynam się obawiać co będzie za kilka lat. Więc jutro może dodam jakiś rozdział, lecz nie za darmo. Pokażcie, że jednak tu jesteście i śledzicie moje wypociny. Dziękuję za uwagę. Miłej nocy/miłego dnia życzę.