Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział XXII

Spalding Pharoah oczekiwał na osiodłanie. Już zaraz miała odbyć się gonitwa, a ludzi nadal brak. Rozglądał się z nastawionymi uszami po korytarzu. Praktycznie wszystkie konie były już przygotowane, zaś on stał nadal nieprzygotowany. Nagle z oddali usłyszał głos Nicolas'a, który omawiał jeszcze strategię z Franklin'em. Mały mężczyzna trzymał w ręku cały rząd. Nagle Nicolas spojrzał na zegarek i zaczął popędzać dżokeja. Frank podbiegł do tymczasowego boksu ogiera, i w ekspresowym tempie go osiodłał. Nicolas chwycił wodze Spalding'a i wyprowadził go na zewnątrz. Podsadził dżokeja, i wręczył konia pod opiekę kogoś innego.

- Witamy na gonitwie Del Mar Futurity! Dystans to siedem furlongów, nagrodą jest 300,000$! Zdecydowanym faworytem jest Spalding Pharoah, który wygrał do tej pory wszystkie swoje starty. Jednak najbardziej chwytającym za oko na tym torze jest dziś siwy ogier Bourdeaki!  Oto lista startowa:
1. Spalding Pharoah
2. Bourdeaki
3. Total Black
4. Flash Flash
5. Harbinger Ghost
Konie wprowadzane są do maszyny startowej, wszystkie bez oporu wchodzą do boksów. Flash Flash opiera się o bramkę startową. Bomba w górę, Del Mar Futurity rozpoczęte! Na czele stawki jest Harbinger! Tuż za nim Bourdeaki biegnący wraz z Total Black'iem i Flash'em. Długość za nimi Spalding Pharoah, cóż się dzieje z tym koniem! Dżokej nie potrafi dogadać się z gniadoszem! Ogier nie chce wydłużyć kroku! Reszta koni oddalona już o 5 długości! Sytuacja opanowana! Spalding pędzi do przodu, jest już tuż przy Blacku! Jest już na trzeciej pozycji! Goni Harbinger'a i Bourdeaki! Zostało 300 metrów do celownika! Ogiery zaczynają finiszować! Spalding biegnie łeb w łeb z Bourdeaki'em! Młody Pharoah tuż przy Harbringerze! Zaraz celownik! Konie mijają celownik! Wygrywa Harbinger! Drugie miejsce Spalding! Nie, chwila, wygrywa Spalding o N O S!!!

Zdenerwowany Nicolas rzucił gazetę na krzesełko i w natychmiastowym tempie znalazł się przy Franklin'ie i Spalding'u.

- Co to miało być! Tłumacz się! Ledwo co wygraliśmy!

- Nie zawsze będziemy wygrywać. Dziwnie biegł, miałem wrażenie, że coś go bolało.

- Mam nadzieję, że go coś bolało bo inaczej wyrzucę się ze stadniny. - Warknął blondyn i wybrał numer do weterynarza.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

No to teraz zgadujcie co się stało Spalding'owi.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro