Podręcznik do soukoku (możecie pokazać znajomemu, który nie ogarnia, a powinien)
*

1) Chuuya Nakahara- rudy alkoholik kochający drogie wino, włada grawitacją i jest egzekutorem mafii portowej, wzrost 160 cm, ma motor 👍

Określenia: Chu, Chuuya, Nakahara, rudzielec, rudowłosy, mafioso, ślimol, kapelusznik, niebieskooki, król owiec itd.

.
2) Osamu Dazai- były partner Chuuyi, odszedł z mafii do agencji detektywistycznej, uzależniony od samobójstw, typowy kobieciarz, potrafi anulować zdolności dotykiem, wzrost 181 cm.

Określenia: Dazai, Osamu, brunet, ciemnooki, detektyw, mumia, gnida itd.

.
3) Ich historia- To dość skomplikowane, ogólnie byli partnerami w portowej mafii, ale po śmierci Ody (przyjaciela Dazaia) Osamu odszedł z mafii, przy okazji wysadzając auto Chuuyi, który jego odejście świętował z kilkoma butelkami drogiego wina (zobacz ceny wina "Pétrus")

Spotkali się po czterech latach, gdy Dazai został złapany (zgodnie z jego planem) i uwięziony w piwnicy mafii, gdzie Chuuya przywitał go słowami "Dazai, ty jak zwykle coś knujesz!".

Warto przeczytać ten fragment mangi (3 tom, dostępny po angielsku w Internecie), ale tak w skrócie, to rozmawiali o sprawach i interesach organizacji, a na koniec Chuuya zrobił pozę słodkiej niewiasty, ze ściśniętymi udami mówiąc "Nie będzie drugiej szansy!", jeden z najsłynniejszych cytatów.

Kolejne ich spotkanie było podczas wspólnej misji przeciwko wielkiej ośmiornicy. Wtedy Chuuya użył pełnej formy swojej zdolności "spaczenia" (w mandze) lub "korupcji" (w anime). Traci kontrolę, niszcząc wszystko dookoła siłą antygrawitacyną.

(To czerwone na szyi to malinki od Dazaia, jakby co)

Po pokonaniu Lovecrafta (tej ośmiornicy) jeszcze chwilę szalał, aż w końcu Dazai złapał go za nadgarstek, przywracając zdrowe zmysły.

Na koniec była piękna scena, gdzie Chuuya mówi, że mu ufa i choć może się wydawać, że nie łączy ich nic poza nienawiścią, to mimo wszystko są partnerami, naszym cudownym soukoku (w skrócie skk, nazwa ich duetu i jednocześnie shipu, po polsku podwójna czerń/ mroczne duo)

No i potem Dazai znowu zostawił go samego, ale przynajmniej złożył mu ubrania.

Jednak najbardziej soukoku scena była w filmie Dead Apple, gdzie Dazai aby anulować korupcję pogłaskał Chuuyę po policzku. Gdy wyczerpany rudzielec padł na jego uda, Osamu przytrzymał go, zabraniając mu się poruszać (zwana lap scene soukoku)

Oficjalny powód to trująca mgła, ale skoro według Dazaia trzymanie twarzy Chuuyi poniżej swojego brzucha może go uratować, to powinien zastanowić się nad swoimi słowami "nie gustuję w facetach"... chyba że odnosiły się one tylko do Atsushiego 🤔

.
4) Ich relacja- ze strony Chuuyi to coś między "Fuck off" i "Fuck me", ale u Dazaia jest to bardziej skomplikowane. Próbuje udawać, że nie jest nikim zainteresowany na stałe, ale widać, że ma sentyment do Chu i skrycie o niego dba, jednocześnie lubią od czasu do czasu grać na emocjach mafiosy.

W skrócie: mocna miłość przez nienawiść i rywalizację, bardzo przypominająca bromans (bromans to: więcej niż bro, mniej niż romans) Ich relacja nie jest cukierkowa lub niewinna, tylko brutalna I namiętna, choć często zdarzają się zabawne, urocze sytuacje np. Zabranie kapelusza, bawienie sie włosami, wspólne misje, przejażdżki motorem itd.

.
5) Symbolika...

Kamelie- kwiat soukoku, pojawił się na official arcie z Dazaiem i Chu:

21 cm- różnica wzrostu między tą dwójką, Dazai często z tego żartuje:

Snow White- tak w DA (Dead Apple) Dazai nazwał Chuuyę po anulowania korupcji.

Soukoku week- tydzień dla tego shipu, twórca ma codziennie wstawić rozdział lub Art z soukoku na podane zagadnienie np. Dziś jest dzień 4, czyli "21 cm" i "snow white"

Smut- Nie nawiązuje bezpośrednio do soukoku, ale powinieneś to wiedzieć: art/opowiadanie przeznaczone dla osób pełnoletnich, zawiera scenę stosunku.

Tsk... - Chuuya często to mówi, to oznacza "tworzymy soukoku, kochanie"

Skk- "samobójca kochający kapelusznika"

Motor- odkąd Dazai wysadził Chuuyi auto, ten kupił sobie różowy motor:

Soukoku hell- piękne miejsce, warto tam wybrać się kilka razy w tygodniu

.
6) Podsumowanie- już wiesz, co to soukoku, więc możesz śmiało dołączyć do fandomu (kusi mnie by dopisać "i przeczytać moje książki, bo są świetne", ale tego nie zrobię, bo to by była straszna autoreklama) i wraz z nami zachwycać się tym shipem. No spójrz na nich:

Piękne, prawda? Jeśli Ci się spodobało, ale jesteś wstydliwy i nie wiesz, jak zacząć, to możesz do mnie pisać, dam Ci linki do kilku fandomów, dobrych artów itd. (Jestem takim prawie soukoku caritas xd)

A do moich stałych czytelników...

_Happy End_
With Love, Koni~

#soukokuweek

PS: Z tą drugą częścią to był prank, ale i tak nie widziałam żadnych komentarzy z prośbą o nią (nią nią nią nią nią nią nią), więc chyba nie powstanie, jeśli nie zmienię zdania ^^