Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

See sea~

_Kulisy_

Koni- (ma urlop, leży sobie w kapeluszu na dziobie statku)
Koni- Jak przyjemnie~
Choroba morska- Byłaby szkoda, gdybyś nagle mnie spotkała i przy okazji dostała udaru słonecznego z poparzeniem twarzy, które wygląda jak ekstremalne rumieńce typowej wrażliwej dziewoji. Musiałabyś wtedy siedzieć cały wieczór w kajucie i pisać nowy rozdział~
Koni- ...

_Początek rozdziału_

Fyo- Witam wszystkich na pokładzie, będę naszym kapitanem w nadchodzącym rejsie katamaranem po wodach Japonii. Jeśli macie jakieś pytania...
D- (przegląda się w wodzie)
D- Cześć przystojniaczku~
Aku- (gania Atsushiego z pistoletem na wodę)
Aku- Tygrys!
Ats- (strzela mu w twarz)
Ats- Posejdon jest po mojej stronie!
Ch- (wymiotuje za burtę)
Ch- Ughh...
Fyo- (spogląda z zażenowaniem)
Fyo- Z kim ja pływam...
D- (nagle się odwraca i dumnie patrzy przed siebie)
D- Idealna pora na nowy poradnik! Poradnik: "jak przeżyć na łodzi" uważam za rozpoczęty, kochani czytelnicy~

*
1) Jedzenie:
Będziesz na morzu, więc nie spodziewaj się jakiś bardzo wykwintnych dań, ogranicz posiłki do czegoś prostego i małego.

Przykład:
Ch- (leży na dziobie statku)
D- (nahyla się nad nim)
D- Chibi, zgłodniałem.
Ch- Gratuluję i co z tego?
D- Zrób mi makaron.
Ch- Nie.
D- Bo inaczej będę musiał Ciebie schrupać~
Ch- (zirytowany)
Ch- Będzie z serem, więc jeśli coś Ci nie pasuje, to skończysz za burtą, gnido.
D- Ranisz moje serduszko, Chuu~
Ch- Twoje Co?
D- Po prostu zrób mi ten makaron.

Bonus- co można jeść:

Tak
- ośmiornica z cytryną
- chleb sprzed kilku lat
- wodorosty prosto z wody

Nie
- wszystko, co ugotuje Chuuya
- gotowe dania z lodówki
- włosy Chuuyi (mogą być rude i ładnie pachnieć, ale miodem niestety nie smakują)

*
2) Zabawy:

Tak
- wrzucanie kogoś do wody (najlepiej jak ta osoba akurat wymiotowała do wody i wtedy ją popchniesz przed siebie)
- liczenie kup mew na pokładzie
- podrywanie sąsiadek z innych łodzi, a potem podziwianie wkurzonego Chu~

Nie
- leżenie na słońcu (kogo bawi udawanie placka przez kilka godzin?)
- pływanie (to jest dla słabych, legendy nie muszą pływać ONE CHODZĄ PO WODZIE, jak Chuuya i wtedy koniecznie musisz go dotknąć i pozbawić mocy. Po prostu musisz)
- Fyodor prosił mnie, bym na koniec to tu przekazał "Nie rozpalaj ogniska na statku, Dazai! ZGAŚ TEN OGIEŃ, RĘCZNIK SIĘ PALI! MAMY POŻAR NA POKŁADZIE"

*
3) Zagrożenia
Najważniejszy punkt, zaraz po podrywie, ale o nim potem. Co może Cię spotkać na statku i jak sobie z tym poradzić?

- Walniesz się w głowę: statki są projektowane dla takich kurdupli jak Chuu więc masz sporą szansę skończyć z siniakiem. Po prostu pamiętaj, by się schylać.
- Wkurzysz Chuuyę: to nie zagrożenie, tylko norma i z tym nic się nie zrobi.
- Dostaniesz choroby morskiej: jak masz mocną głowę do alkoholu, to nie ma na to szans. Co innego u tego ślimola, rzygającego teraz za burtę.
- Oparzenie słoneczne: A więc...

Ats- Mam historię do tego punktu!
D- Ooo, jaką?
Ats- Dazai był zazdrosny o promienie słoneczne, bo jak sam powiedział "tylko on może sprawiać, by Chuuya się czerwienił" i przez to cały czas dokładnie smarował go kremem do opalania.
D- Stara historia...
Ch- Sprzed 20 minut, ty gnido!

*
4) Załoga
Z nią (nią nią nią nią nią nią nią nią nią nią) zawsze są ciekawe historię, szczególnie gdy jakiś Rosjanin chce szefować i przypadkiem go również wrzucasz do wody. Oto hierarchia osób na pokładzie:

Atsushi- majtek junior. Sprząta pokład, rzuca cumy i odrzuca końskie zaloty Akutagawy.

Akutagawa- majtek junior 2/ bikini junior. To samo, ale tylko on podrywa tygrysy w tym składzie.

Chuuya- kurdupel pokładowy. Pomaga w pozbyciu się zapasu wina, czasem kieruje łodzią i daje się łatwo wrzucić do wody.

Fyodor- ziomek z wymiany. Myśli, że jak jest z Rosji, to może się rządzić, ale prawdziwy Boss jest tylko jeden~

Dazai- Boss. Nic nie robi, oprócz wkurzania innych członków załogi. Bo co innego może robić szef? Pracować? Dobry żart~

*
5) Podrywy i pociski:
Najlepsze zawsze na koniec~

Przykład 1:
Ch- (wymiotuje)
D- (trzyma mu włosy)
D- Nie gustuje w facetach, ale dla Ciebie zrobię wyjątek~

Przykład 2:
D- Chuuya, przybij piątkę!
Ch- (przybija)
D- Ooo, myślałem, że odmówisz~
Ch- A ja, że Cię to zaboli, gnido.

Przykład 3:
D- Ne, ja się z nikogo nie śmieje.
Ch- Ale z Ciebie się śmieją.

Przykład 4:
Ch- Dazai, chcesz zostać moją syrenką?
D- Jasne~
Ch- To stąd spływaj, glonojadzie!

Przykład 5
D- (śpiewa na dziobie)
D- TU NA RAZIE JEST ŚCIERNISKO
ALE BĘDZIE SAN FRANCI...
Ch- Dazai i ryby głosu nie mają!
Ch- (łapie go w pasie i skacze z nim do wody)

Przykład 6
Ch- Ej, Dazai. Ty serio jesteś taki głupi, czy się starasz?
D- A Ty serio jesteś tak niski, czy... A, czekaj, naprawdę tak jest~

Przykład 7
Ch- Oi, chcesz usłyszeć żart?
D- No dobra~
Ch- Idzie Dazai z przyjaciółmi.
Fyo- (rosyjski śmiech)

*
_Dodatek_

Aku- "Dazai objął szyję Chuuyi, składając na niej namiętny pocałunek..."
Ats- (wchodzi do kajuty)
Ats- Co robisz?
Aku- (szybko chowa telefon)
Aku- Nic.
Ats- Słyszałem, jak coś czytałeś.
Aku- (chce komuś to powiedzieć)
Aku- Przed chwilą odkryłem sekret Dazai-sana.
Ats- (zaintrygiwany)
Ats- A możesz mi go zdradzić?
Aku- (szepcze do ucha)
Aku- Chuuya z nim chodzi.
Ats- Co!?
Aku- Na dodatek oni to ze sobą zrobili.
Ats- Serio!? Ale jak się o tym dowiedziałeś!?
Aku- (podaje mu telefon)
Aku- Internet.
Ats- Mam to przeczytać?
Aku- Jeśli chcesz.
Ats- "Chuuya jęknął z bólu, próbując wyrwać się spod silnego uścisku, ale Dazai nie zamierzał mu na to pozwolić. W końcu Chuuya miał tylko jednego szefa i powinien wiedzieć, że tamten nigdy nie okazuje litości..."
Ats- (zawstydzony spogląda na podłogę)
Aku- Co z tym zrobimy?
Ats- Spytamy ich! EJ DAZAAAAI!
D- TAAAK~ ?
Ats- CHODŹ TUUU!
D- (wchodzi do kajuty)
D- Coś się stało?
Aku- Od kiedy chodzisz z Chuuyą?
D- Co? Ze ślimolem?
D- (intensywny śmiech)
Ch- (zagląda przez drzwi)
Ch- Oi, czemu tak głośno się śmiejesz?
D- Przepraszam, kochanie~
Ch- Słońce mózg Ci wypaliło czy Co? Od kiedy niby...
Fyo- REKIN NA POKŁADZIE!
D- TO SUPER, OBIAD DOBRY BĘDZIE!
Ats- Panie Chuuya, czy jest Pan z Dazaiem w związku?
Ch- ŻE CO!?
D- (obejmuje ramieniem)
D- Nie wstydź się, skarbie~
Ch- (bardzo wkurzony)
Ch- PUTAIN, TY GNIDO CO IM NAGADAŁEŚ!?
Aku- Czyli są razem.
Ats- Zdecydowanie... idziemy na to sushi?
Aku- No dobra.
Ch- Ale jak to razem!? Co się dzieje!?
D- Zostaliśmy sami w kajucie, Chu~
D- (zamyka powoli drzwi)

*
_Happy End_
(Nie ma kosztu poradnika, bo ten jest bezcenny i leży na dnie morza lol)

BONUSOWY BONUS
Jakby wyglądała walka bez dłuższych opisów:

D- Pokonałem Cię~
Ch- (wkurzony, na kolanach)
Ch- Brawo, a teraz mnie dobij.
D- (tylko patrzy, milcząc)
Ch- No dalej, na co czekasz? Przecież wygrałeś!
D- (nadyma policzki)
D- Ta walka mnie nie usatysfakcjonowała, odmawiam zabicia Cię, ślimolu.
Ch- Że co!?
Ch- (pada na ziemię naprawdę zdenerwowany)
D- Ten widok jest bezcenny~
D- (schyla się)
D- Następnym razem nie puszczę Cię bez żadnych konsekwencji, Chu.
Ch- Tsh, nie będzie drugiej szansy!

*
_Happy End x2_
PS: Już tłumaczę "nią nią nią nią nią". Po prostu autokorekta proponuje mi po Konia "nią" a po nim kolejne kilka "nią" i tak dalej, więc napisałam nawet o tym żarcie rozdział, ale nigdy go nie opublikuję.

No i kilka osób ustawiło to sobie na tapetę:

(Nią nią nią nią nią nią nią)

To tyle na dziś, dzięki że nadal to czytacie ♡ (jakim cudem ponad 1000 słów! Wow... no i prawie 5 tysięcy wyświetleń, naprawdę jestem zaszczycona~)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro