Kwiatowy Demon
Kwiatowy demon
(Fragment scenariusza)
Wprowadzenie:
W pierwsze urodziny każdy młody demon otrzymuje od króla państwa Yokohanaki nazwisko po roślinie, która jest podłączona do jego duszy. W królestwie relacje między czołowymi kwiatami zaczynają się komplikować wraz z porwaniem księcia Kamelii przez... A co dalej będę opowiadać, czekajcie do premiery całości.
Postacie:
Chu Kamelia - książe rodu Ogrodowego, następca króla Ody Bratka (zmarłego w wybuchu kwiaciarni)
Osamu Dazai Dzbanecznik - herszt gangu krwawej fotosyntezy, skrycie zakochany w księciu Kamelia.
Fyo Krzak z pierogami - górski mnich, handlujący różnymi nielegalnym nawozami w głębi Rosji.
Mori Wodorost - odrobinę zboczony wujek Chu, ojciec Koralowca i Róży.
Eliza Róża - pojawi się tylko w ostatniej scenie, więc nie ma co o niej opowiadać.
Aku Koralowiec - brat Chu, dawny przyjaciel Dazaia, skrycie kocha Krzak z pierogami.
Atsu Kocia Lilia - narzeczony Aku, ma potajemnie romans z Yosano.
Yosano Rosiczka - podwładna Dzbanecznika, wykorzystuje Atsu do porwania swojego senpaia Wodorosta.
Demo(n):
Akt I scena 3-5
*Akcja dzieje się w schronie gangu krwawej fotosyntezy, w mieście Kraków na ulicy Zgniłej Beczki 16, lokal -4. Kamelia jest przywiązany do krzesła, a przed nim z wegańskim cygarem stoi herszt. Są sami, bo reszta gangsterów wywołuje zamieszki na północy miasta w celu odociągnięcia uwagi policji od tajnej bazy*
Kamelia
*przebudza się*
G-Gdzie ja...
Dzbanecznik
Spokojnie, na razie nic Ci nie zrobię.
Kamelia
HA!? KIM JESTEŚ, GNIDO!
Dzbanecznik
*uśmiecha się zalotnie*
Ważniejsze, byś poznał mnie, a nie imię, ale mów mi Dazai, szef całego świata biologicznego oraz hydrogatunku wymiar-
Kamelia
*spluwa mu w twarz*
Tere fere, dzbanie. Wypuść mnie!
Dzbanecznik
*ociera ślinę rękawem*
Chciałem zgrywać dobrego, lecz niestety nie dajesz mi wyboru, kwiatuszku.
Kamelia
*czuje na sobie ręce przeciwnika*
O-oi, co Ty...
Dzbanecznik
*przyciąga do siebie, widząc zaczerwienioną twarz Chuuyi*
Kamelia
*wierci się*
Przestań!
Dzbanecznik
Chyba mały książę nie jest przyzwyczajony do cudzego dotyku... zmienię to~
Kamelia
*traci dech*
P-przestań...
Dzbanecznik
Zbyt kusisz tymi jękami rozpaczy~
Dzbanecznik
*wpija się w usta niebieskookiego*
Kocia Lilia
*kopnięciem wywala drzwi schronu*
PANICHU CHU!
Dzbanecznik
*przerywa pocałunek, przyciskając zakładnika do siebie i jedną ręką wodząc po związanych w kucyk włosach*
Kamelia
*ciężko dyszy*
Kocia Lilia
*uznaje ich za kochanków*
Chyba przyszedłem w złym momencie...
Kamelia
Uważaj, jego dotyk to trucizna!
Dzbanecznik
*łapie księcia za podbródek i patrzy mu w szeroko otwarte oczy*
Bo już się od niego uzależniłeś, prawda~ ?
Rosiczka
*wbiega z butelką wody święconej do kwiatów*
Jeden krok i... hey, tygrysku~
Dzbanecznik
Spóźniłaś się, Yos.
Rosiczka
*poprawia idealną fryzurę*
Wybacz, szefie, ale i tak mam romans z tym kwiatuszkiem, więc nic nie zrobi~
Koralowiec
*wpada w masce kruka*
KWIATOWA POLICJA, PODDAJCIE SIĘ!
Dzbanecznik
*szepcze ryżemu do ucha*
Po co twojemu bratu ta maska?
Kamelia
Chce ukryć brak brwi.
Rosiczka
*rzuca butelką o ścianę i klaszcze*
Proszę, proszę, witamy w naszej piwnicy~
Kocia Lilia
*łapie narzeczonego za koszulę*
Aku, poświęcę się. Uciekaj!
Dzbanecznik
Możemy kontynuować, księciuniu~
*przygryza mu ucho*
Kamelia
ZOSTAW MNIE, DZBANIE!
Wodorost
*gramoli się przez okno w sukience Róży*
Kamelia
*w szoku*
Wuju, po co Ci suknia do piwnicy...
Rosiczka
Co w naszym schronie robią okna...
Kocia Lilia
Nie zniosę tego napięcia!
*staje na stole i pada dramatycznie na kolana*
Dzbanecznik
*robi ślady Chuuyi, jednocześnie dłoń trzymając na jego ustach, i nuci*
Malinki rosną na kamelii~
Koralowiec
*łapie go za ramiona*
Co się stało!?
Kocia Lilia
ZDRADZIŁEM CIĘ Z ROSICZKĄ!
Koralowiec
*pod maską brew mu drży ze złości*
Rosiczka
HAHAHAHA~
Wodorost
Czy ktoś ma może jakiś napój dla zmęczonego starca po 20-stce?
Koralowiec
*przerzuca narzeczonego przez ramię*
Porozmawiamy w domu, tygrysokłaku.
Kocia Lilia
*znika wraz z koralowcem*
Przepraszam, wybAHHHH...
Krzak z pierogami
*mija w drzwiach tych dwóch diabłów*
Coś mnie ominęło?
Rosiczka
*zalotnie puszcza oko*
Mogę Ci wszystko zdradzić w mojej sypialni~
Krzak z pierogami
*widzi Chuuyę i Dazaia bawiących się na końcu pomieszczenia*
Od kiedy się znają?
Wodorost
Czy ktoś mi odpowie?
Rosiczka
Około... dwadzieścia minut?
Krzak z pierogami
*w zamyśleniu zaciska usta*
A od kiedy są razem?
Rosiczka
Też 20 minut.
Wodorost
*siłą zmusza zaskoczonego Fyo do pocałunku, po czym pcha go na stół*
Rosiczka
*fangirl i zazdrość jednocześnie*
Wodorost
*odzywa się*
To macie whisky?
Krzak z pierogami
*wyciąga z kieszeni piersiówkę i podaje*
Wodorost
Tylko tyle chciałem wiedzieć.
*wypiją pół naraz*
Krzak z pierogami
*z nerwów drapie się po szyi*
Czemu mnie Pan pocałował?
Wodorost
A tak z nudów.
Rosiczka
*zaciska kokieteryjnie uda*
Chodźmy już, Pierożku. Pokażę Ci moją doniczkę~
Krzak z pierogami
Chyba jednak wracam do samotnego życia w górach. Istoty kwiatodemonoludzkie są zbyt głupie... kiedyś oczyszczę z Was świat, Grzesznicy.
*ostentacyjnie trzaskając wychodzi*
Dzbanecznik
*w kącie wciąż bawi się kosztem Kamelii*
Wodorost
*uśmiecha się nieśmiało*
Chyba dał Ci kosza, ale ja nie mam planów na dzisiejszą noc.
Rosiczka
*odwzajemnia uśmiech*
Więc podwijaj kieckę i idziemy do mojego ulubionego klubu. Podają drinki w konewkach~
Wodorost
*bierze ją pod ramię*
Każda miejsce z taką towarzyszką będzie dobre~
Kamelia
*udaje mu się oswobodzić usta*
NIE ZOSTAWIAJCIE MNIE Z TYM DZBANEM!
Wodorost
Miłej nocy, bratanku~
*wychodzi z Rosiczką*
Rosiczka
*zamyka za sobą drzwi*
Dzbanecznik
*śmieje się diabelsko*
To na czym skończyliśmy~ ?
*kurtyna w dół*
Dalsza część aktu (w sensie zbioru rozdziałów, a nie wiecie-czego) w oficjalnym wydaniu dramatu, zamówienia na stronie o bardzo dostojnej nazwie xxx.dddd.lol i w komentarzach.
Spoiler time:
NA KOŃCU WODOROST WEŹMIE ŚLUB Z ROSICZKĄ, KAMELIA DOSTANIE OD DZBANA NA URODZINY KAPELUSZ, FYODOR ZABIJE ELISĘ, A KOCIA LILIA ZAMIESZKA Z KORALOWCEM NAD MORZEM.
_Happy end_
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro