Arty na narty
Zanim zaleją Was piękne dzieła sztuki z otchłani pinteresta...
Chciałabym poruszyć temat ściągania pomysłów. Oczywiście nie mówię o inspirowaniu się, bo to pozytywna rzecz. Czytanie cudzych dzieł, na które idea pojawiła się po przeczytaniu moich książek, jest zawsze bardzo miłym doświadczeniem ♡. Mówię tu o czymś innym - o plagiacie, bo widziałam już dwie cudze książki (z soukoku) z poradnikami, dobranockami, fejk smutami itd. Może przesadzam, ale w przyszłości wolałabym uniknąć takich sytuacji, więc zwracam na to uwagę i liczę, że jako moi drodzy czytelnicy, znający mój styl, poinformujecie mnie, jeśli zobaczycie książkę z zaskakująco podobną treścią.
Skoro już piszę notkę od autora, to chcę Wam bardzo podziękować za wierne czytanie moich supermegawowhiperksiążek. Komentarze i gwiazdki bardzo mnie motywują, ale tym ninja-czytelnikom, po których nigdy nie ma śladu obecności, też dziękuję ♡
Starczy gadania, arty !
I najlepsza scena z Dead apple:
Tyle na dziś, farewell do kolejnego rozdziału~ ♡
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro