Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Princess

Bycie pisarzem takie jest...

Ja- (rzuca krzesłem)
Ja- Koniec! Mam dość, już nie piszę! Zero smutów, soukoku, podrywów, Fyodora i tego wszystkiego! The end, a dokładnie happy end! Im done, putain! SHIT IM DONE!

(Dwie minuty później)

Ja- (bierze łyka herbaty)
Ja- Dobra, to może napiszę rozdział z księżniczką Chu...

_początek rozdziału_

Babcia Fyosia posadziła wnuczka Akusia i Atsushia na kolankach, po czym powoli otworzyła książkę. I tak zaczęła się bajka (pisane przez Chuuyę Nakaharę)...

Za płaskimi jak głowa Dazaia górami, za cholernymi winiarniami, za świetnymi portami żyła sobie najpiękniejsza loszka na świecie, putain!

D- Chu, to ma być bajka dla dzieci...
Ch- A może ty spróbuj coś zrobić, ha?
D- Jasne~

Miała ona godnego polecenia partnera, znanego w całej bajkowej krainie z odwagi, inteligencji i oczywiście... był naprawdę przystojny.

Fyo- Blyat, siedzicie cicho. Ja to opowiem...

Księżniczką została uwięziona w wieży przez złego króla Delfiniosława Zielonowąsego, władającego sporą fabryką szczoteczek do zębów o zapachu miętowym.

Jednak na ratunek młodej damie przybył trochę nudny, acz ciemnooki rycerz Dazai Osamu wraz ze swoim wiernym, białym rumakiem.

D- Ogólnie to taka dzika klacz, dlatego nazywają ją Koni. Jak każdy koń, lubi (martwe) jabłka i cukier, no i swojego Pana~

Kon- (wbija zażenowana)
Kon- Dazai, dzieci to czytają!
D- Wiem, niech się uczą~
Kon- Chuuya, help...
Ch- (obejmuje Fyodora ramieniem)
Ch- Fyo, zróbmy sobie yaoi!
D- (mafia boss Mode On)
Kon- (cwałuje do innej książki)
Fyo- (nie wie, co się dzieje)

_kilka dram później_

Fyo- Dobra, Dazai poszedł opowiedzieć bajkę Chuuyi, więc mamy chwilę spokoju, kochani.
Atsu- I co dalej z księżniczką, babciu?
Fyo- A więc ...

Księżniczka bardzo się zdziwiła na widok tak przystojnego młodzieńca, jednak uszczęśliwił ją fakt, że przyszedł ocalić naszą bohaterkę.

Wziął rudowłosą w swoje objęcia, delikatnie całując jej czoło z uśmiechem.

D- Ochronię Cię, Chu~
Ch- Nie potrzebuje twojej litości...
D- A co z moim towarzystwem?
Ch- ...
D- Mogę pokazać Ci zupełnie inny świat, pełen kolorowych łodzi, lśniącej wody, głośnych mew i oczywiście ciekawych ludzi.
Ch- Ha? Niby gdzie jest tak pięknie?
D- Yokohama~

I razem zamieszkali w przytulnym wieżowcu, gdzie codziennie rano wychodzili na balkon i wspólnie podziwiali piękno ruchliwego miasta. Koniec~

Atsu- Ale cudowne!
Fyo- Dobrze, że się spodobało. Zaraz wrócę, muszę wyjąć pierożki, a wy bawcie się grzecznie.

Fyo- (wychodzi)
Atsu- (złapał Aku za ramiona)
Atsu- Też kiedyś pojedziemy na przygodę? Proooszę!
Aku- Czemu mam się zgodzić?

Na te słowa białowłosy prawie się popłakał, zaskakując tym samym czarnowłosego, który pogłaskał go nieśmiało po głowie.

Aku- Zgoda...
Atsu- Naprawdę? Dziękuję!
Atsu- (mocno przytula)
Aku- Tylko to będzie sekret...
Atsu- Sekretna przygoda z najlepszym przyjacielem!
Aku- Przyjacielem?
Atsu- (mocniej przytula)
Atsu- Tak, jesteś najwspanialszym przyjacielem!

A w drzwiach stał Chuuya, obejmowany przez Dazaia, którzy dyskretnie przyglądali się całej tej scenie.

D- (szept)
D- Awww...
Ch- Uroczy są...
D- Jak my kiedyś~
Ch- Wcale nie!
D- Ne, przecież się uwielbiamy. Kiedyś popłakałeś się, gdy zeszła mi skóra z nosa, bo myślałeś, że znikam... dlatego cały dzień trzymałeś mnie za rękę, bym nigdy od Ciebie nie odszedł.
Ch- Dawno i bzdura...

D- Dobra, księżniczko. Pokazać Ci swoją wieżę?
Ch- ...
D- Ahhh, nie o to chodziło! Ale w sumie skoro chcesz~
Ch- (wyciąga pistolet)
D- Uhuhu, księżniczka-badass!
Ch- Raczej księżniczka-bijąca-durne-gnidy.

Fyo- (wraca z tacą)
Fyo- Mam pierożki!
Wszyscy- (biegną do jedzenia)

-Happy end-

Czyt- Halo, halo! A GDZIE SMUT... znaczy zabijanie smoka? Albo chociażby wielki bal?
Kon- Jeszcze będzie, spokojnie... W sensie nie smut, tylko drugi rozdział z księżniczką... Kiedyś, jestem leniwa ^^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro