Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Kwiatowy Demon

Kwiatowy demon
(Fragment scenariusza)

Wprowadzenie:

W pierwsze urodziny każdy młody demon otrzymuje od króla państwa Yokohanaki nazwisko po roślinie, która jest podłączona do jego duszy. W królestwie relacje między czołowymi kwiatami zaczynają się komplikować wraz z porwaniem księcia Kamelii przez... A co dalej będę opowiadać, czekajcie do premiery całości.

Postacie:

Chu Kamelia - książe rodu Ogrodowego, następca króla Ody Bratka (zmarłego w wybuchu kwiaciarni)

Osamu Dazai Dzbanecznik - herszt gangu krwawej fotosyntezy, skrycie zakochany w księciu Kamelia.

Fyo Krzak z pierogami - górski mnich, handlujący różnymi nielegalnym nawozami w głębi Rosji.

Mori Wodorost - odrobinę zboczony wujek Chu, ojciec Koralowca i Róży.

Eliza Róża - pojawi się tylko w ostatniej scenie, więc nie ma co o niej opowiadać.

Aku Koralowiec - brat Chu, dawny przyjaciel Dazaia, skrycie kocha Krzak z pierogami.

Atsu Kocia Lilia - narzeczony Aku, ma potajemnie romans z Yosano.

Yosano Rosiczka - podwładna Dzbanecznika, wykorzystuje Atsu do porwania swojego senpaia Wodorosta.

Demo(n):
Akt I scena 3-5

*Akcja dzieje się w schronie gangu krwawej fotosyntezy, w mieście Kraków na ulicy Zgniłej Beczki 16, lokal -4. Kamelia jest przywiązany do krzesła, a przed nim z wegańskim cygarem stoi herszt. Są sami, bo reszta gangsterów wywołuje zamieszki na północy miasta w celu odociągnięcia uwagi policji od tajnej bazy*

Kamelia
*przebudza się*
G-Gdzie ja...

Dzbanecznik
Spokojnie, na razie nic Ci nie zrobię.

Kamelia
HA!? KIM JESTEŚ, GNIDO!

Dzbanecznik
*uśmiecha się zalotnie*
Ważniejsze, byś poznał mnie, a nie imię, ale mów mi Dazai, szef całego świata biologicznego oraz hydrogatunku wymiar-

Kamelia
*spluwa mu w twarz*
Tere fere, dzbanie. Wypuść mnie!

Dzbanecznik
*ociera ślinę rękawem*
Chciałem zgrywać dobrego, lecz niestety nie dajesz mi wyboru, kwiatuszku.

Kamelia
*czuje na sobie ręce przeciwnika*
O-oi, co Ty...

Dzbanecznik
*przyciąga do siebie, widząc zaczerwienioną twarz Chuuyi*

Kamelia
*wierci się*
Przestań!

Dzbanecznik
Chyba mały książę nie jest przyzwyczajony do cudzego dotyku... zmienię to~

Kamelia
*traci dech*
P-przestań...

Dzbanecznik
Zbyt kusisz tymi jękami rozpaczy~

Dzbanecznik
*wpija się w usta niebieskookiego*

Kocia Lilia
*kopnięciem wywala drzwi schronu*
PANICHU CHU!

Dzbanecznik
*przerywa pocałunek, przyciskając zakładnika do siebie i jedną ręką wodząc po związanych w kucyk włosach*

Kamelia
*ciężko dyszy*

Kocia Lilia
*uznaje ich za kochanków*
Chyba przyszedłem w złym momencie...

Kamelia
Uważaj, jego dotyk to trucizna!

Dzbanecznik
*łapie księcia za podbródek i patrzy mu w szeroko otwarte oczy*
Bo już się od niego uzależniłeś, prawda~ ?

Rosiczka
*wbiega z butelką wody święconej do kwiatów*
Jeden krok i... hey, tygrysku~

Dzbanecznik
Spóźniłaś się, Yos.

Rosiczka
*poprawia idealną fryzurę*
Wybacz, szefie, ale i tak mam romans z tym kwiatuszkiem, więc nic nie zrobi~

Koralowiec
*wpada w masce kruka*
KWIATOWA POLICJA, PODDAJCIE SIĘ!

Dzbanecznik
*szepcze ryżemu do ucha*
Po co twojemu bratu ta maska?

Kamelia
Chce ukryć brak brwi.

Rosiczka
*rzuca butelką o ścianę i klaszcze*
Proszę, proszę, witamy w naszej piwnicy~

Kocia Lilia
*łapie narzeczonego za koszulę*
Aku, poświęcę się. Uciekaj!

Dzbanecznik
Możemy kontynuować, księciuniu~
*przygryza mu ucho*

Kamelia
ZOSTAW MNIE, DZBANIE!

Wodorost
*gramoli się przez okno w sukience Róży*

Kamelia
*w szoku*
Wuju, po co Ci suknia do piwnicy...

Rosiczka
Co w naszym schronie robią okna...

Kocia Lilia
Nie zniosę tego napięcia!
*staje na stole i pada dramatycznie na kolana*

Dzbanecznik
*robi ślady Chuuyi, jednocześnie dłoń trzymając na jego ustach, i nuci*
Malinki rosną na kamelii~

Koralowiec
*łapie go za ramiona*
Co się stało!?

Kocia Lilia
ZDRADZIŁEM CIĘ Z ROSICZKĄ!

Koralowiec
*pod maską brew mu drży ze złości*

Rosiczka
HAHAHAHA~

Wodorost
Czy ktoś ma może jakiś napój dla zmęczonego starca po 20-stce?

Koralowiec
*przerzuca narzeczonego przez ramię*
Porozmawiamy w domu, tygrysokłaku.

Kocia Lilia
*znika wraz z koralowcem*
Przepraszam, wybAHHHH...

Krzak z pierogami
*mija w drzwiach tych dwóch diabłów*
Coś mnie ominęło?

Rosiczka
*zalotnie puszcza oko*
Mogę Ci wszystko zdradzić w mojej sypialni~

Krzak z pierogami
*widzi Chuuyę i Dazaia bawiących się na końcu pomieszczenia*
Od kiedy się znają?

Wodorost
Czy ktoś mi odpowie?

Rosiczka
Około... dwadzieścia minut?

Krzak z pierogami
*w zamyśleniu zaciska usta*
A od kiedy są razem?

Rosiczka
Też 20 minut.

Wodorost
*siłą zmusza zaskoczonego Fyo do pocałunku, po czym pcha go na stół*

Rosiczka
*fangirl i zazdrość jednocześnie*

Wodorost
*odzywa się*
To macie whisky?

Krzak z pierogami
*wyciąga z kieszeni piersiówkę i podaje*

Wodorost
Tylko tyle chciałem wiedzieć.
*wypiją pół naraz*

Krzak z pierogami
*z nerwów drapie się po szyi*
Czemu mnie Pan pocałował?

Wodorost
A tak z nudów.

Rosiczka
*zaciska kokieteryjnie uda*
Chodźmy już, Pierożku. Pokażę Ci moją doniczkę~

Krzak z pierogami
Chyba jednak wracam do samotnego życia w górach. Istoty kwiatodemonoludzkie są zbyt głupie... kiedyś oczyszczę z Was świat, Grzesznicy.
*ostentacyjnie trzaskając wychodzi*

Dzbanecznik
*w kącie wciąż bawi się kosztem Kamelii*

Wodorost
*uśmiecha się nieśmiało*
Chyba dał Ci kosza, ale ja nie mam planów na dzisiejszą noc.

Rosiczka
*odwzajemnia uśmiech*
Więc podwijaj kieckę i idziemy do mojego ulubionego klubu. Podają drinki w konewkach~

Wodorost
*bierze ją pod ramię*
Każda miejsce z taką towarzyszką będzie dobre~

Kamelia
*udaje mu się oswobodzić usta*
NIE ZOSTAWIAJCIE MNIE Z TYM DZBANEM!

Wodorost
Miłej nocy, bratanku~
*wychodzi z Rosiczką*

Rosiczka
*zamyka za sobą drzwi*

Dzbanecznik
*śmieje się diabelsko*
To na czym skończyliśmy~ ?

*kurtyna w dół*

Dalsza część aktu (w sensie zbioru rozdziałów, a nie wiecie-czego) w oficjalnym wydaniu dramatu, zamówienia na stronie o bardzo dostojnej nazwie xxx.dddd.lol i w komentarzach.

Spoiler time:

NA KOŃCU WODOROST WEŹMIE ŚLUB Z ROSICZKĄ, KAMELIA DOSTANIE OD DZBANA NA URODZINY KAPELUSZ, FYODOR ZABIJE ELISĘ, A KOCIA LILIA ZAMIESZKA Z KORALOWCEM NAD MORZEM.

_Happy end_

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro